
Spekuluje się, że może chodzić o zerowe oprocentowanie długoterminowych funduszy dla podmiotów, które udzielają pożyczek lub inwestycji na działania mające na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu.
Oferta ma wchodzić w skład pakietu jaki Bank Japonii (BOJ) ma przedstawić w przyszłym tygodniu, mającego na celu zachęcenie do „zielonego” finansowania.
Sytuację komplikują kwestie związane z definicją tego, czym jest „zielony” kredyt, co potencjalnie stawia BOJ w trudnej sytuacji, jeśli niektóre kredyty okażą się mniej przyjazne dla środowiska niż uznane za takie przez banki.
Podczas zaplanowanego na 15-16 lipca posiedzenia, bank centralny ma również rozważyć włączenie „finansowania przejścia” lub pożyczek, które mają pomóc zanieczyszczającym środowisko firmom w transformacji na bardziej ekologiczne operacje, do pożyczek kwalifikujących się do programu.
Program jest zgodny z obietnicą premiera Yoshihide Sugi, aby do 2050 r. uczynić Japonię neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla, co jest celem uważanym za ambitny dla kraju w dużym stopniu uzależnionego od importu energii.