Banki ułatwią dostęp do pomocy

Beata Tomaszkiewicz
opublikowano: 2004-04-30 00:00

W Polsce 22 banki będą udzielały kredytów w ramach linii pomocowych z Unii Europejskiej.

„PB”: Jaka jest rola banków w umożliwianiu klientom dostępu do pieniędzy z Unii?

Józef Wancer: Jeśli ktoś chce otrzymać zwrot pieniędzy z funduszy UE, powinien najpierw zakończyć inwestycję. Ponadto musi ją zrealizować według ściśle określonych warunków, które są ustalane na etapie składania wniosku o dotacje z funduszy strukturalnych, a przebieg inwestycji jest ściśle kontrolowany. Na sfinansowanie samego przedsięwzięcia klient musi mieć, zależnie od programu, od 10 do 30 proc. środków własnych. Resztę może sfinansować kredytem i to jest właśnie rola instytucji finansowych. Banki udzielają kredytów pomostowych na realizację inwestycji.

— Czym taki kredyt różni się od tych, które miał dotychczas w swoim portfelu BPH?

— Sam produkt, np. kredyt udzielany małej firmie, jest podobny, a jego konstrukcja została zmodyfikowana pod wymogi programu. Różnica polega natym, że jeśli firma spełni warunki otrzymania dotacji, to bank dostaje gwarancje z funduszu gwarancyjnego UE. Dlatego wiele firm może mieć ułatwiony dostęp do kredytu, gdyż jego spłata jest zabezpieczona.

Jak zabezpieczenie gwarancją UE wpływa na cenę kredytu? Czy klient ponosi jakieś dodatkowe koszty?

— W bankach nie. BPH nawet obecnie oferuje niższe ceny pożyczek udzielanych osobom ubiegającym się o finansowanie w ramach programów z UE. Nie będziemy też pobierali opłat za wcześniejszą spłatę zadłużenia.

Kto może ubiegać się o dotacje w ramach programów pomocowych z Unii Europejskiej?

— O dotacje mogą starć się podmioty gospodarcze i osoby fizyczne. Są programy obejmujące bezrobotnych, rolników, małe i średnie przedsiębiorstwa, samorządy, działające w Polsce firmy z kapitałem zagranicznym. Oferta jest więc bardzo bogata.

Czy każdy z 22 banków uczestniczących w programach Unii będzie udzielał kredytów w ramach wszystkich siedmiu programów?

— Oczywiście mogą, nie ma pod tym względem żadnych ograniczeń. Jednak sądzę, że banki będą wybierały programy zgodnie ze swoją specjalizacją. BPH zamierza udzielać kredytów dla małych i średnich firm, samorządów i korporacji. Ale sądzę, że np. Bank Gospodarki Żywnościowej zajmie się obsługą programów skierowanych do sektora rolno-spożywczego, bo specjalizuje się m.in. w ofercie dla tego segmentu rynku.

Józef Wancer, prezes BPH