Budowlany ABM Solid to dziś bankrut w likwidacji. Przewrócił się na kontraktach publicznych, a z nim cała grupa. Ze zgliszczy można jednak wyłuskać perełki. Tak postanowił zrobić Paweł Gricuk.
Syndyk zwolnił…
Ten znany bankier inwestycyjny i były prezes Petrolinvestu, wydobywczej spółki z portfela Ryszarda Krauzego, prowadzi dziś firmę inwestycyjną PG Energy. Zgodnie z nazwą, właśnie w energetyce widzi przyszłość swojej nowej spółki — PG Energy-Energetyka. To firma, w której odnalazła się załoga i majątek zbankrutowanego Trans-Energo z grupy ABM Solid.
— To specjaliści od usług dla sektora energetycznego, a ten sektor czekają w najbliższych latach potężne inwestycje. Widzę tu duży potencjał — mówi Paweł Gricuk.
— Trans-Energo miało doskonałą kadrę, więc kontynuacja tego biznesu to na pewno dobry pomysł — dodaje Marek Pawlik, główny akcjonariusz ABM Solid. Można się zastanawiać, dlaczego zbankrutowany właściciel zwyczajnie nie sprzedał tak perspektywicznej spółki, by dostać pieniądze i spłacić część długów.
— Uniemożliwiła to polityka personalna i handlowa syndyka Trans-Energo — ucina pytania Marek Pawlik. Z syndykiem nie udało nam się skontaktować. Grzegorz Szaniawski, były prezes Trans-Energo, relacjonuje jedynie, że cała załoga dostała od syndyka wypowiedzenia. I wtedy do akcji wkroczył Paweł Gricuk.
…a bankier zatrudnił…
Radomską spółką Paweł Gricuk interesował się już wcześniej — chciał ją zwyczajnieodkupić od bankrutującego ABM Solid. Marek Pawlik zapewnia, że sprzyjał inwestorowi, ale transakcji nie zawarto. Paweł Gricuk miał nie zaakceptować warunków syndyka.
— Po zwolnieniu załogi Paweł Gricuk bardzo szybko podjął decyzję o stworzeniu nowej firmy na bazie specjalistów z Trans-Energo. To cenne, jeśli weźmiemy pod uwagę trudny rynek pracy w Radomiu. Ruszamy z biznesem, i to szybko — mówi Grzegorz Szaniawski.
W pierwszym ruchu nowa firma zatrudni 40 osób, ale bardzo szybko chce dojść do setki. Przejęła od Trans-Energo maszyny, rozmawia o wynajęciu magazynu i biurowca. Będzie się specjalizować w tym, co dotychczas, czyli usługach dla energetyki i, w mniejszym stopniu, dla telekomunikacji.
— Mamy już na oku poważne kontrakty energetyczne, m.in. na budowę instalacji odsiarczania spalin. Dlatego nasz plan finansowy jest ambitny.
W przyszłym roku chcemy osiągnąć 15-20 mln zł przychodów — szacuje Grzegorz Szaniawski. Spółka na pewno nie zamierza starać się o zlecenia od byłego właściciela, czyli ABM Solid. Z kolei od nowego dostanie wsparcie w postaci kredytu na 1,5 mln zł.
…bo tak się zdarza
Przypadki, kiedy załoga zamykanej firmy postanawia kontynuować tę samą działalność pod innym szyldem, nie należą do rzadkich. W 2010 r. koncern GlaxoSmithKline (GSK) postanowił zamknąć sześć ośrodków badawczych na świecie, w tym liczący ponad 40 osób dział w Poznaniu. Część pracowników likwidowanego ośrodka założyło wówczas firmę PozLab. Na rynku medialnym natomiast w miejsce zam kniętej agencji informacyjnej ISB powstało kilka miesięcy temu ISB News, prowadzone samodzielnie przez dziennikarzy.