Instytucje finansowe, głównie banki straciły masę środków gdyż działania podjęte przez SNB były tak gwałtowne, że nie były one w stanie natychmiast zrealizować zleceń swoich klientów, tłumaczą osoby związane ze sprawą. Jedna z nich stwierdziła, że Barclays będzie honorować wszystkie transakcje dokonane na szwajcarskim franku.

Czwartek okazał się też fatalnym dniem dla wielu detalicznych brokerów walutowych, a w przypadku brytyjskiego Alpari UK uwolnienie franka z trzyletniego minimalnego limitu względem euro „zaowocowało” wystąpieniem do sądu z ogłoszeniem bankructwa.