Barroso będzie niewykonawczym szefem rady dyrektorów Goldman Sachs International (GSI), poinformował mający siedzibę w Londynie międzynarodowy oddział amerykańskiego banku inwestycyjnego. Kierujący nim Michael Sherwood i Richard Gnodde podkreślają, że „Jose Manuel” wnosi do GSI „głębokie zrozumienia Europy”.

Negatywnie zareagowali na wiadomość niektórzy, głównie lewicowi europejscy politycy.
- Ta nominacja pokazuje, że europejska elita, której częścią jest Barroso, nie ma wstydu – stwierdził Pedro Filipe Soares, lider portugalskiego radykalnego Bloku Lewicowego, wspierającego rządzącą obecnie w kraju koalicję.
Socjaliści z Partlamentu Europejskiego uznali współpracę byłego portugalskiego premiera z Goldman Sachs za „skandal”.
Podobnego zdania jest socjalistyczny francuski minister handlu zagranicznego Matthias Fekl, według którego Barroso „źle służy ludziom, ale dobrze sobie w Goldman Sachs”. Według niego, były szef Komisji Europejskiej jest „obscenicznym przedstawicielem starej Europy, którą nasi przedstawiciele zmienią”.