Po wejściu w życie ustawy o e-podpisie zaistnieje możliwość stosowania elektronicznych zgłoszeń celnych. Komputerowy system dostarczania dokumentów ułatwi życie importerom.
Za 9 miesięcy wejdzie w życie ustawa o podpisie elektronicznym. Pozwoli m.in. na stosowanie elektronicznych zgłoszeń celnych, dzięki czemu jest realna szansa na przyspieszenie odpraw. Aby to jednak było możliwe, administracja celna oraz przedsiębiorcy muszą dostosować systemy informatyczne do nowych wymagań technicznych. Jednostki celne muszą przede wszystkim zostać wyposażone w szybkie łącza internetowe.
W formie elektronicznej będzie można przesyłać tylko dokumenty w formacie XML. W ten sposób komputerowe zgłoszenia celne zastąpią SAD-y oraz deklaracje skrócone. Zgłoszenia będą przesyłane jako załączniki poczty elektronicznej X400.
Stosowanie elektronicznych zgłoszeń celnych oznacza konieczność zakupu sprzętu komputerowego i oprogramowania. Zdaniem służb celnych, przedsiębiorcy nie poniosą dużych wydatków.
— Producenci oprogramowań dostarczają je, na przykład, agencjom celnym za darmo i pobierają opłaty tylko za obsługę informatyczną. Myślę, że zarówno importerzy jak i obsługujące je agencje celne są już teraz gotowi do wdrożenia nowej formy zgłoszeń celnych — mówi Marek Rembiasz, specjalista informatyczny z Urzędu Celnego w Krakowie.
W początkowej fazie wdrażania nowego systemu firmy będą musiały stosować dwa rodzaje rozliczeń, gdyż nie będzie możliwe natychmiastowe odstąpienie od papierowego systemu zgłoszeń.
Przedstawiciele Głównego Urzędu Ceł twierdzą, że informatyzacja służb celnych jest w końcowej fazie. Dwa tygodnie temu rozpoczęło się testowanie prototypu programu Celina, zapewniającego obsługę zgłoszeń celnych. Na razie projekt wprowadzono w czterech oddziałach celnych, w Krakowie, Balicach, Pyrzowicach i w Chyżnem.
System Celina pozwoli na szybsze odprawy, ponieważ ułatwi agencjom celnym sprawniejszą obsługę klientów oraz przyspieszy wymianę informacji z urzędami celnymi. Wdrożenie tego systemu ma przynieść korzyści także administracji celnej. Mając dostęp do elektronicznych zgłoszeń celnych, urzędy będą mogły stosować selektywną kontrolę zgłaszanych do odpraw towarów.
Konieczność zainstalowania nowego sprzętu komputerowego może, zdaniem środowisk gospodarczych, okazać się zbyt kosztowna dla małych i średnich firm. Przedstawiciele urzędu celnego w Krakowie (opracowali projekt Celina) zapewniają, że zamiast instalowania w firmie drogiego sprzętu, importerzy będą mogli korzystać z oferty dostawców usług informatycznych. Na zlecenie firm dostawcy usług informatycznych będą przesyłać dane potrzebne do dokonywania zgłoszeń celnych pocztą elektroniczną z załącznikami X400. Zgłoszenia celne będzie można przekazywać urzędom również z wykorzystaniem dyskietek czy CD-rom-ów. Oczywiście, nadal honorowane będą zgłoszenia tradycyjne, tj. w formie pisemnej.