- To szaleństwo. Bitcoin jest w rynku niedźwiedzia ale wszyscy go kochają. A ropa jest w rynku byka i w ogóle się o tym nie słyszy. Nikogo to nie obchodzi – powiedział Bernstein w CNBC.
Prezes i szef inwestycji w Richard Bernstein Advisors uważa, że ropa to obecnie najbardziej ignorowany rynek byka.
- Mamy ten potężny rynek byka na surowcach, a wszyscy mówią, że to bez znaczenia – zauważył.
Ropa WTI drożeje obecnie o 0,4 proc. do 71,17 USD i jest o ponad 47 proc. droższa niż na początku roku i 87 proc. droższa niż rok temu.
Bernstein uważa, że dynamiczny wzrost wartości bitcoina, notowany pod koniec ubiegłego i na początku obecnego roku, jest nie do utrzymania w dłuższym czasie. Jego zdaniem, pęd do posiadania bitcoina i innych kryptowalut jest niebezpieczny.
- Bańki różnią się od spekulacji tym, że bańki przenikają całe społeczeństwo. Wychodzą poza rynek finansowy – powiedział w CNBC. – Z pewnością dotyczy to obecnie kryptowalut i prawdopodobnie większości spółek nowych technologii, bo widać, że ludzie zaczynają o nich mówić na przyjęciach – dodał.
Bernstein przewiduje, że inflacja zaskoczy wielu inwestorów.
- Za 6, może 12 lub 18 miesięcy inwestujący w spółki wzrostowe zaczną kupować spółki z segmentów energii, materiałowego czy przemysłowego, bo okaże się, że to tam jest wzrost – stwierdził.