Best rozkręca się na południu

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2024-06-04 15:55

Windykator wydał na zakup portfeli wierzytelności we Włoszech cztery razy więcej niż w Polsce.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile Best wydał na inwestycje w portfele wierzytelności we Włoszech
  • czy spłaty z nabytych w przeszłości portfeli są zgodne założeniami spółki
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Początek roku był owocny dla Bestu pod względem inwestycji. Popyt na polskim rynku wierzytelności nieregularnych utrzymuje się na wysokim poziomie, pomimo sporych kosztów finansowania.

- Aktywni są wszyscy gracze za wyjątkiem Intrum Justitia. My, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, jesteśmy bardziej aktywni niż w poprzednim roku, choć ceny nie spadają i nie jest łatwo kupić coś atrakcyjnego. Utrzymuje się dobra jakość sprzedawanych portfeli, jest więc szansa, że inwestycje, których dokonaliśmy, przyniosą oczekiwane stopy zwrotu – mówi Marek Kucner, wiceprezes Bestu.

Wraz ze wzrostem jakości portfeli kredytów NPL sprzedawanych przez banki oraz większej konkurencji rosną średnie ceny wyrażone jako procent nominału. W pierwszym kwartale było to 27 proc. wobec 23 proc. kwartał wcześniej.

Best zapowiedział parę miesięcy temu, że chce znacząco zwiększyć skalę działalności, w szczególności na rynkach zagranicznych. Gdyńska spółka w pierwszych trzech miesiącach tego roku wydała 53 mln zł na zakup pakietów wierzytelności, w tym 40 mln zł na rynku włoskim. To najlepszy pod tym względem kwartał od kilku lat.

- W całym roku na pewno nie będzie takich proporcji, tak jak to było w pierwszym kwartale, tj. 4:1 rynek włoski i polski. Myślę, że w dalszej części roku wartość inwestycji będzie bardziej w proporcji pół na pół - mówi Marek Kucner.

W drugi kwartał Best wkroczył z portfelem wierzytelności o wartości 1,37 mld zł, przekładającym się na rekordowe 3,1 mld wartości nominalnej szacowanych przyszłych spłat. Wartość włoskiego portfela wzrosła do 197 mln zł na koniec marca wobec 160 mln zł na koniec grudnia 2023.

Dzięki rosnącej skali działalności Bestu spłaty z nabytych w poprzednich latach wierzytelności wzrosły do 112 mln zł w pierwszym kwartale wobec 101 mln zł rok wcześniej.

- Pod względem wielkości spłat dwa ostatnie lata były relatywnie płaskie, ale w pierwszym kwartale istotnie wzrosły. Zanotowaliśmy także pozytywne odchylenie od prognozowanych spłat, co oznacza, że windykujemy więcej, niż zakładają nasze krzywe - mówi wiceprezes.