BH: dziś inflacja w marcu, rynek oczekuje 6 proc.

Wiktor Krzyżanowski
opublikowano: 2001-04-17 09:28

Dziś GUS opublikuje dane o inflacji w marcu. Rynek oczekuje, że roczna inflacja wyniosła ok. 6 – 6,1 proc. - Znając ceny żywności i alkoholu oczekujemy, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w marcu 0,5 proc. wobec 0,9 proc. w zeszłym roku. Oznacza to, że inflacja obniżyła się w marcu do 6,1 proc. rok do roku, z 6,6 proc. w lutym – twierdzi Katarzyna Zajdel-Kurowska, ekonomista Banku Handlowego. Jej zdaniem istnieje jednak ryzyko wyższego poziomu inflacji, gdyż efekty wzrostu cen gazu są trudne do przewidzenia. Rynek przyzwyczajony do ostatnich głębokich spadków inflacji liczy na bardzo korzystne dane, co w przypadku wyższej inflacji w rzeczywistości może zwiększyć zmienność rynków. Dodatkowo, dziś opublikowane będą dane o podaży pieniądza i deficycie budżetowym w marcu. - Oczekujemy, że podaż pieniądza wzrosła 1,8 proc. w stosunku miesięcznym i 14,7 proc. rok do roku przy 0,9 proc. m/m i 14,5 proc. rok do roku w lutym – twierdzi Katarzyna Zajdel-Kurowska. Mimo stabilności w ostatnich miesiącach, ekonomiści BH są zaniepokojeni wzrostem podaży pieniądza. Jeśli prognoza sprawdzi się, wzrost podaży pieniądza wyniesie 2 proc. do początku roku, wobec 0,6 proc. spadku w pierwszym kwartale 2000 roku. - Jeśli chodzi o wykonanie budżetu, to myślimy, ze deficyt budżetowy przekroczył w marcu 70 proc. rocznego planu – szacuje ekonomista BH Wcześniej Minister Finansów ostrzegł, że z powodu wypłat rekompensat, niższego wzrostu PKB, niższej inflacji, deficyt budżetowy może zwiększyć się w krótkim okresie. - Pamiętajmy jednak, że realizacja budżetu jest bardzo asymetryczna. W pierwszej połowie roku wydatki budżetowe znacznie przekraczają przychody. Mimo to, tak znaczny wzrost deficytu budżetowego jest niepokojący. Jeśli podobna sytuacja utrzyma się w następnych miesiącach, rząd może być zmuszony do rewizji ustawy budżetowej lub znacznego cięcia wydatków budżetowych – konkluduje Katarzyna Zajdel-Kurowska. WIK