Na Białoruś wpuszczani są obecnie tylko obywatele tego kraju – napisał w mediach społecznościowych znajdujący się na białorusko-ukraińskiej granicy były kandydat na prezydenta Siergiej Czereczen.
Jak podaje portal Tut.by do kraju wpuszczane są jedynie samochody ciężarowe oraz pojazdy dyplomatyczne, a wszystkie pozostałe są zawracane.
Potwierdza to także Interfax-Ukraina. Agencji opierając się na informacjach świadków pisze, że mikrobusy pełne pasażerów stoją na punkcie granicznym Bruzgi. Według innych informatorów na Białoruś nie można wjechać również od strony Łotwy.
Interfax-Ukraina cytuje też anonimowego pracownika straży granicznej z Grodna, który wyjaśnia, że powodem jest COVID-19. Dodaje: „nikt się nie spodziewał decyzji o zamknięciu granicy, to była zaskoczenie nawet dla nas”.
Nie ma natomiast żadnych doniesień o ewentualnych kłopotach z przejechaniem granicy białorusko-rosyjskiej.
Na razie służby prasowej białoruskiego Państwowego Komitetu ds. Granic nie podały żadnych oficjalnych komunikatów na temat zamknięcia granic.