Liu Cixin
Pierwszy tom trylogii. Poniżej dwa kolejne – jeden też po polsku, a ostatni po angielsku, bo nie chciałem czekać na tłumaczenie.
Z Publio.pl: „Pierwszy tom trylogii „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”, największego w ostatnich latach wydarzenia w światowej fantastyce naukowej, porównywalnego z klasycznymi cyklami „Fundacja” i „Diuna”. Chiński bestseller, który zyskał ogromny rozgłos w USA.”
Ode mnie – uważam, że dzieło jest wybitne. Uwielbiałem Lema i Asimova – ten Chińczyk jest do nich porównywalny. Oczywiście Czytelnicy nie lubiący sf powinni się od tego trójksięgu trzymać z daleka.
„Ciemny las”
Liu Cixin
Tom 2. „Wspomnień o przeszłości Ziemi”.
„Death's End”
Liu Cixin
Tom 3. „Wspomnień o przeszłości Ziemi”.
„Ludzie na drzewach”
Hanya Yanagihara
Debiut literacki Hanyi Yanagihary, autorki „Małego życia”, o której pisałem w poprzedniej „Bibliotece. Dość niezwykła powieść o odpowiedzialności, o tajemnicach, które kryją ludzie, o nieśmiertelności… chociaż to nie literatura sf.
“Homo Deus: A Brief History of Tomorrow”
Yuval Noah Harari
Gorzej mi się czytała niż “Sapiens Od zwierząt do bogów” i to nie tylko dlatego, że nie ma polskiego tłumaczenia, ale pozycja warta przeczytania. Spodziewałem się nieco więcej tez odnośnie wejścia w erę AI, ale mimo to polecam.
„Złowić frajera. Ekonomia manipulacji i oszustwa”
Robert J. Shiller, George A. Akerlof
To jest ta właśnie książka, której nie czytałem, ale z pewnością kupię po powrocie. Wydana przez PTE - Polskie Towarzystwo Ekonomiczne. Ekonomia behawioralna to jest to, co naprawdę do mnie przemawia.
Zacytuję to, co o niej powiedział J.E. Stiglitz: „W zabawny i żywy sposób autorzy pokazują, że pogoń za zyskiem pozwala wytwarzać wiele produktów wzbogacających nasze życie, ale prowadzi również do rozmaitych manipulacji i oszustw. Wiele innowacji dotyczy produktów, które ułatwiają oszukiwanie ludzi, a implikacje tego zjawiska są złożone i głębokie.”.
„Szczęście. Poradnik dla pesymistów”.
Oliver Burkeman
„Od zawsze” ;-) wiedziałem, że zasada według której trzeba myśleć pozytywnie, bo dzięki temu odnosi się sukcesy jest nieporozumieniem. Ja zawsze szuka dziury (czasem w całym ;-) i uważam, że ta strategia jest dużo lepsza. A ta książka tylko mnie w tym utwierdziła.
„Mężczyzna, który gonił swój cień”
David Lagercrantz
Piąta cześć „Millenium”. To już oczywiście nie to samo, co pierwsze trzy części napisane przez zmarłego Stiega Larssona, który nie zdążył posmakować owoców swojego sukcesu. Ale kto lubi czytać o Lisbeth Salander i Mikaelu Blomkviście to przeczytać musi ;-)
„Słup ognia”
Ken Follett
Z Publio.pl: „Długo oczekiwana kontynuacja słynnej sagi historycznej Kena Folletta, obejmującej powieści „FILARY ZIEMI” i „ŚWIAT BEZ KOŃCA””. I właściwie można by na tym poprzestać. Wciąga tak jak poprzednie dwie części. Ale ostrzegam! Akcja dzieje się w XVI wieku ;-)
„Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów”
Kazuki Sakuraba
Powieść i to nie o komunistkach ;-). Kto lubi czytać o Japonii lub japońskich pisarzy to się nie zawiedzie. Z Publio.pl: „Trzy kobiety, trzy historie, trzy epoki. Epicka, wielowątkowa opowieść o trzech pokoleniach rodziny Akakuchibów, barwny portret Japonii od 1945 roku po czasy współczesne i mroczna zagadka pewnego morderstwa.”.
„Przeczucie”
Tetsuya Honda
To tak do japońskiego kompletu. Pierwszy przeczytany przeze mnie japoński kryminał. Zachwycony nie byłem, ale dla odprężenia warto przeczytać.
