Jakub Małecki
Przeraźliwie smutna książka. Dość dziwna fraza. Losy ludzi na przestrzeni kilkudziesięciu lat opowiedziane w niestereotypowy sposób.
„Chiny. Wielki Skok w mgłę”
Gabriel Gresillon
Polecił tę pozycje jeden z Forumowiczów. Interesująca, warta przeczytania, ale napisana z pozycji Europejczyka szukającego tylko minusów w rozwoju Chin. Nie znaczy to, że jest nieobiektywna. Z większością spostrzeżeń mogę się zgodzić. Jednak polecany przez Forumowicza rozdział o finansach Chin rzuca cień na tę pozycję. Jest tam tyle błędów (merytorycznych), że czytelnik musi się zastanowić: czy w innych rozdziałach też nie ma błędów?
„Czerwony Pająk”
Katarzyna Bonda
Nie ukrywam, że lubię czytać kryminały (podobnie jak Leszek Balcerowicz ;-), ale wiem, że są Forumowicze, którzy takimi książkami pogardzają. Nie zmienia to postaci rzeczy, że kilka kryminałów i w tej „Bibliotece” się znajdzie. Ta pozycja jest tylko dlatego, że absolutnie nie polecam czytania. Nudna, przegadana, rozwlekła (800 stron!). Już przy ostatniej książce twierdziłem, że więcej książek Bondy nie kupię. Złamałem się i żałuję. „Królowa polskiego kryminału”??? Niesmaczny żart i autopromocja.
„Rzeź na Tarlabasi. Opowieść o nowej Turcji”
Thomas Orchowski
W zasadzie tytuł mówi wszystko. Kto chce dowiedzieć się więcej o kraju w którym rządzi prawie sułtan, a który ma duże znaczenie gospodarczo/militarne powinien koniecznie ją kupić.
„Zamęt”
Vincent V. Severski
Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałem. Nabrałem do niego sympatii, kiedy powiedział w jednym z wywiadów, że nie ma szpiega, który szpiegowałby nie dla pieniędzy. I nie ma znaczenia jak mocno by się tego wypierał. Tak mi się coś przypomniało… Severski w sprawie otrucia Skripala mówił też, że można znaleźć wiele różnych rozwiązań tej próby morderstwa – i tutaj mam podobne zdanie. A książka rozrywkowa i niezła.
„Macbeth”
Jo Nesbø
Tytuł nieprzypadkowy. Nesbø, prawdziwy król kryminału, napisał tę książkę w ramach projektu, w którym znani autorzy współcześni pisali książki w oparciu o odpowiednie pozycje napisane przez Szekspira. Scenariusz powieści autor umieścił w 1970 roku, ale całą intryga bazuje na szekspirowskim „Makbecie” . Niezwykle interesująca pozycja, ale ostrzegam – z gatunku „slow reading”.
„Żmijowsko”
Wojciech Chmielarz
To prawdziwy król polskiego kryminału (wg mnie). Jego seria z komisarzem Mortką jest naprawdę bardzo dobra. Ta zaś książka to nie tylko kryminał (thriller), ale i powieść psychologiczna, granicząca z socjologiczną. Jak zwykle doskonały.
