Biopaliwowa kontra Leppera

Anna Bytniewska
opublikowano: 2007-03-07 00:00

Wicepremier przedstawił projekt biopaliwowego rozporządzenia. To kontra w stosunku do dokumentu minister finansów.

Wicepremier przedstawił projekt biopaliwowego rozporządzenia. To kontra w stosunku do dokumentu minister finansów.

Andrzej Lepper, wicepremier i szef resortu rolnictwa, nie ma zamiaru ustępować Zycie Gilowskiej, minister finansów, w sprawie akcyzy na biopaliwa. Przygotował własny projekt rozporządzenia w tej sprawie. Jest on bardziej korzystny dla branży. Powołał się na opinie czterech niezależnych kancelarii prawniczych, z których wynika, że projekt jest zgodny z unijnym prawem. Wicepremier podkreślał, że zgodnie z unijną dyrektywą zwolnienie z podatku akcyzowego może wynieść 1,88 zł na litr, a nie 1,00 zł, jak zakłada rozporządzenie ministra finansów. Różnice między propozycją ministra finansów a ministra rolnictwa w wartości akcyzy od 1000 litrów biopaliw byłyby spore. W przypadku dodania do paliwa do 10 proc. biokomponentów akcyza wyniosłaby według rozporządzenia Ministerstwa Finansów 948 zł, a według nowego projektu resortu rolnictwa 860 zł. Jeśli ich udział wzrośnie do 20 proc., stawki sięgną odpowiednio 848 i 672 zł. Przy zawartości 30-procentowej biokomponentów akcyza wyniesie 748 i 484 zł, a 50-procentowej 548 i 108 zł. Zdaniem resortu rolnictwa, na biopaliwa zawierające 100 proc. estrów metylowych może obowiązywać zerowa stawka akcyzy.

Teraz Andrzej Lepper będzie musiał przekonać Zytę Gilowską do uwzględnienia propozycji resortu rolnictwa. Tym bardziej że popiera je branża biopaliwowa, reprezentowana przez Krajową Izbę Biopaliw.

— Musimy usiąść do stołu z przedstawicielami Ministerstwa Finansów i rozmawiać, aby osiągnąć porozumienie — podkreśla Andrzej Lepper.

Dodaje jednocześnie, że rozporządzenie ministra finansów należy zmienić. Fiskus podtrzymuje jednak swoje stanowisko. Jego zdaniem, rozporządzenie utrzymuje maksymalne ulgi podatkowe dla producentów biopaliw, jakie dopuszcza unijne prawo. Przywrócenie poprzednich ulg byłoby niedozwoloną pomocą publiczną, którą producenci musieliby zwracać wraz z odsetkami.

Andrzej Lepper poinformował, że opinie kancelarii prawniczych w sprawie zgodności propozycji resortu rolnictwa z unijnymi normami mają trafić do premiera Jarosława Kaczyńskiego, który ma rozsądzić spór i podjąć decyzję w sprawie wysokości akcyzy i zwolnień.