
Wycena bitcoina traciła nawet 14 proc. by wyhamować przecenę na poziomie 9 proc. schodząc w ciągu dnia do poziomu 30 077 USD. To najmocniejsza korekta od marca. W niedzielę, wirtualny pieniądz osiągnął rekordowe notowania na wysokości 34 800 USD
Część analityków uważa, że na rynku bitcoina mamy do czynienia z „odwróceniem” dźwigni, przy wysoce lewarowanym handlu. Twierdzą, że poniedziałkowy spadek nie jest czymś zaskakującym, nawet pomimo skali, gdyż to normalne dla tego typu niestabilnych aktywów.
Uważa się powszechnie, że bitcoin może stanowić zarówno zabezpieczenie przed osłabieniem dolara, jak i przed ryzykiem inflacji, po tym jak rządy i banki centralne dodają pieniądze do gospodarki by wspierać ją w walce ze skutkami kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
16 grudnia 2020 r. bitcoin przebił po raz pierwszy w historii poziom 20 tys. USD, zaś w całym 2020 r. jego wartość podrożała czterokrotnie.