Giełdowy fundusz IQ Partnes przejmuje Gyptrade, estońskiego właściciela BitMarketu — giełdy kryptowalut. W czwartek popołudniu spółki podpisały umowę sprzedaży pełnego pakietu udziałów za 2,5 tys. EUR, finalizując tym samy dziewięciomiesięczne rozmowy. Ponadto IQ Patners zapłaci Marcinowi Aszkiełowiczowi, właścicielowi Gyptrade, 7,5 mln zł w formie warrantów, pod warunkiem, że spółka w okresie od października 2018 r. do września 2019 r. osiągnie 15 mln zł zysku brutto z działalności kryptogiełdy. Co więcej, były właściciel ponownie wejdzie do zarządu Gyptrade, obejmując 10 proc. akcji spółki.

Nowa strategia
IQ Partners liczy na zyski i zabezpiecza się.
— BitMarket jest dochodowym biznesem. Obecnie nie jesteśmy w stanie zaprezentować jakichkolwiek prognoz dotyczących zwrotu z inwestycji, ponieważ rynek kryptowalut jest za bardzo zmienny. Kupiliśmy spółkę z myślą o długoterminowym czerpaniu z zysków z jej działalności i dzielenia się nim z naszymi akcjonariuszami. Zdając sobie sprawę z tego, że inwestycja jest ryzykowna zabezpieczyliśmy transakcję warrantami, wypłaconymi proporcjonalnie do osiągniętego w określonym czasie zysku przez giełdę — mówi Maciej Hazubski, prezes IQ Partners.
Nie dowiedzieliśmy się, na ile rentowny jest kryptobiznes Gyptrade — firma nie podaje do publicznej wiadomości raportów finansowych. Informacją nie chcieli podzielić się także jej nowi właściciele. Zakup BitMarketu to pierwszy na drodze do realizacji celów kreślonych w nowej strategii IQ Partners. Jak mówił w marcu tego roku „PB” Maciej Hazubski, spółka jest w fazie przekształcania się z funduszu venture capital w holding skupiający graczy z branży fintech. Szansy dynamicznego rozwoju zarząd IQ Partnes upatruje w technologii blockchain.
— Posiadanie własnego protokołu blockchain pozwoli nam wejść na rynek z komercyjnymi rozwiązaniami blockchainowymi, skierowanymi m.in. do branży finansowej, ubezpieczeniowej, logistycznej i medycznej. Pomysłów mamy wiele, jest jednak za wcześnie, aby się nimi chwalić. Wyzwaniem będzie dla nas dostosowanie się do wymogów regulacyjnych — tłumaczy Wojciech Przyłęcki, wiceprezes IQ Partners.
Stworzenie protokołu blockchainowego, powiązanego z funkcjonalną kryptowalutą, jest elementem kontraktu zawartego pomiędzy IQ Partners a Marcinem Aszkiełowiczem, który jest udziałowcem Ozzy Pride. Spółka już rozpoczęła prace nad protokołem kryptowalutowym — ma przedprodukcyjną wersję alfa.
Zdaniem Wojciecha Przyłęckiego, rozwiązanie może mieć istotny wpływ wyniki osiągane przez Gypetrade, dlatego IQ Partners zastrzegło sobie pierwszeństwo odkupienia 80 proc. udziałów w spółce za 10 mln zł do końca maja 2020 r.
Technologia przyszłości?
Trzy lata temu Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) opublikowało raport o megatrendach nadchodzących lat, wśród których znalazł się także blockchain. WEF przewidywało wówczas, że technologia ta trafi do głównego nurtu najpóźniej w 2027 r. Zastosowanie będzie znacznie szersze niż jako nośnik kryptowalut — np. w nieruchomościach, jako rejestr aktów własności, czy finansach, jako nośnik inteligentnych kontraktów zawieranych na odległość, czy baza do przechowywania dokonywanych transakcji.