Biznesmeni cenią wygodę rozliczeń
Ulubioną kartą menedżerów jest Visa
Zapytaliśmy przedsiębiorców o to, z jakich kart płatniczych korzystają najchętniej. Zdecydowanie najbardziej liczy się dla biznesmenów wygoda — karty upraszczają im rozliczanie dokonywanych transakcji.
Janusz Górski, prezes Spedpolu
Używam czterech kart kredytowych. Służbowo posługuję się kartami Kredyt Banku i Citibanku, natomiast prywatnie używam Visy oraz Visy Elektron PKO BP. Najchętniej posługuję się kartą Visa Elektron, ponieważ jest to karta debetowa, a nie kredytowa. Karty Visa używam sporadycznie, tam, gdzie Visa Elektron nie jest akceptowana.
Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu biura podróży Orbis Travel
Posiadam wiele kart kredytowych. Najczęściej korzystam z Visy Gold oraz American Express. Visa jest chyba najlepszą kartą kredytową na terenie Polski. Jest ona akceptowana w całej Europie, dlatego nigdy nie miałem z nią żadnych problemów. Drugą kartą, z której korzystam, jest American Express. Używam jej głównie podczas moich wyjazdów do USA.
Marek Stelmaszak, właściciel Euromark Nieruchomości
Posiadam dwie złote karty: VISA Gold ANZ Bank (Australia & New Zealand Banking Corporation) oraz VISA Gold Citibanku. Obie mają swoje plusy i minusy. Karta ANZ Bank jest bardzo nisko oprocentowana, około 15 proc. w skali roku, a minimalna rata spłaty kredytu miesięcznie wynosi 2 proc. kwoty zadłużenia. Natomiast plusem karty Citibanku jest to, że nie muszę transferować pieniędzy do Sydney. Ogromnym minusem jest za to bardzo wysokie oprocentowanie i to, że minimalna spłata kredytu wynosi 5 proc. zadłużenia.
Sławomir Sykucki, prezes Totalizatora Sportowego
Jestem w tym przypadku osobą mało atrakcyjną. Muszę przyznać, że mam wręcz biologiczną alergię na robienie zakupów. Dlatego też nie postarałem się o własne karty płatnicze. Używam sporadycznie tylko jednej, służbowej karty Visa. Korzystam z niej tylko w wyjątkowych przypadkach, na przykład kiedy płacę za służbowy obiad. Mam również kartę wydaną przez jedną z sieci stacji benzynowych, uprościłem sobie w ten sposób jedynie formalności związane z płaceniem za paliwo.