Blanka Rosenstiel inwestuje w... siebie

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2013-12-31 00:00

Spółki, których akcje kupuje polonijna milionerka, zbierają z rynku papiery innych kontrolowanych przez nią podmiotów.

Ty do mnie, ja do ciebie — tak w uproszczeniu wygląda na razie polityka inwestycyjna notowanej na NewConnect spółki United. Karty w niej, rękami spokrewnionego prezesa Jana Karaszewskiego, rozdaje polonijna milionerka Blanka Rosenstiel, do której funduszu PAIF należy 50,01 proc. papierów. Tuż przed świętami jej drugim pod względem wielkościakcjonariuszem zostało giełdowe Global Energy, w którym PAIF jeszcze przedwczoraj miał 15,1 proc. papierów, a teraz ma 5 proc. 17 grudnia Global Energy — jeszcze niedawno znane jako Libra Capital, a wcześniej jako Hardex — przekroczyło próg 5 proc., a już sześć dni później miało 20,29 proc. papierów United. Podczas sesji 27 grudnia dokupiło kolejne papiery i teraz ma 22,3 proc. — Jeśli United będzie konsekwentnie realizować założenia przyjętej na 2014 r. strategii, nie wykluczamy dalszego zwiększania zaangażowania — mówi Artur Staykov, prezes Global Energy.

Na tym dynamiczne ruchy w akcjonariatach się nie skończyły. Wczoraj w Global Energy — po objęciu nowych akcji w zamian za warranty subskrypcyjne — pojawiły się z 32,9-procentowymi pakietami dwa nowe podmioty: R.K.K. Energy Limited i STAR Ventures GmbH. Tymczasem, według Artura Staykova, warunkiem zwiększania zaangażowania Global Energy w United jest rozbudowa przez spółkę z małego parkietu „portfela aktywów o potencjale dynamicznego wzrostu wartości”.

— W naszej ocenie jest to m.in. grupa IDMSA — mówi Artur Staykov. DM IDMSA jest do tej pory największą inwestycją duetu PAIF — United — powiązane z Blanką Rosenstiel spółki mają 10 proc. papierów krakowskiego domu maklerskiego, o rynkowej wartości ok. 13 mln zł, co uczyniło je największym akcjonariuszem i pozwoliło wprowadzić pięciu przedstawicieli do nadzoru, m.in. Roberta

Gwiazdowskiego, Andrzeja Podsiadłę czy Waldemara Dubaniowskiego. W United — którego kurs w ciągu ostatniego miesiąca wzrósł o blisko 180 proc. — 12,3 proc. akcji ma natomiast kontrolowana przez DM IDMSA Idea TFI. Wartość tego pakietu przy okazji ostatnich operacji na akcjach skoczyła o ponad 20 mln zł. Tymczasem DM IDMSA po serii spektakularnie nietrafionych inwestycji próbuje wyjść na prostą i pozbyć się długów — na koniec trzeciego kwartału miał 205 mln zł skonsolidowanych zobowiązań. Pierwszym krokiem było porozumienie z funduszami zarządzanymi przez Pioneer Pekao TFI, zmniejszające zadłużenie o 34,2 mln zł. W jego ramach wierzyciel przejął od grupy m.in. spółkę Sprint Air.

— Od dłuższego czasu konsekwentnie realizujemy proces oddłużania zarówno na poziomie domu maklerskiego, jak i całej grupy. Fundusze Pioneera należały do naszych największych wierzycieli, a w rezultacie przeprowadzonych transakcji nasze zadłużenie względem nich spadło do poziomu 6,7 mln zł — twierdzi Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA.