Obecnie koncern przewiduje, że Chiny będą potrzebować do roku 2031 przynajmniej 5260 nowych samolotów o wartości 670 mld USD.
Ubiegłoroczna prognoza zakładała tymczasem popyt na około 5 tys. maszyn o wartości 600 mld USD. Według Boeinga, liczba pasażerów w Chinach może wzrosnąć o 5 proc. w tym i kolejnym roku.
Koncern optymistycznie wyraża się również o rynku indyjskim, na którym oczekiwane jest poważne wzmocnienie floty lotniczej ze względu na silnie rosnące zapotrzebowanie ze strony bogatych podróżnych i biznesmanów.
Z kolei największy konkurent Boeinga, paneuropejski Airbus ocenia, że rynki wschodzące będę reprezentować ponad połowę globalnego wzrostu w segmencie transportu lotniczego w ciągu kolejnych dwóch dekad.