Grupa Boryszew rozpoczyna realizację nowej strategii na lata 2024-28. Wynik EBITDA ma rosnąć co roku średnio o około 11 proc. i za pięć lat sięgnąć 590 mln zł. By osiągnąć takie wskaźniki, grupa zdecydowała się w znacznym stopniu zmienić dotychczasowy profil działalności.
— W ramach przygotowanej przez zarząd i zatwierdzonej przez radę nadzorczą strategii chcemy kontynuować dezinwestycje tych segmentów, które są kapitało- i energochłonne, a osiągają zadowalającej efektywność, jeśli chodzi o wynik EBITDA. Jednocześnie będziemy też wchodzić w kolejne, nie zawsze zupełnie nowe dla nas segmenty — mówi Wojciech Kowalczyk, prezes Boryszewa.
Pożegnanie z legendą
Segmentem, z którym Boryszew pożegna się ostatecznie, będzie chemia.
— Prowadzimy rozmowy na temat sprzedaży różnych aktywów należących do tego segmentu, w tym także spółki Boryszew ERG, która produkuje i sprzedaje płyny chłodzące Borygo. Jest kilku zainteresowanych — mówi prezes Boryszewa.
Liczy na to, że jeszcze w tym roku Boryszew ERG będzie miał nowego właściciela.
Nazwa Borygo jest tak popularna, że dla wielu Polaków stała się synonimem płynu do chłodnic samochodowych (podobnie jak kiedyś skrót CPN oznaczał po prostu stację benzynową). W tym roku mija 55 lat od chwili, gdy rozpoczęła się produkcja bazującego na glikolu z dodatkami substancji antykorozyjnych płynu pod nazwą Borygo. Obecnie udział segmentu chemia w przychodach Boryszewa wynosi około 2 proc., a za cztery lata nie będzie go wcale.
Zmieni się także udział tych segmentów, które są i pozostaną w grupie. Segment motoryzacja odpowiada teraz za około 31 proc. sprzedaży, a w 2028 r. ma sięgnąć 38 proc. Zmniejszy się natomiast wpływ segmentu metale na przychody — z obecnych 57 do 35 proc. Za pozostałe 27 proc. mają odpowiadać dwa nowe segmenty — energia, która ma bazować na nowo utworzonych magazynach energii, oraz gospodarka cyrkularna związana z zagospodarowaniem odpadów (w tym niebezpiecznych).
— Najważniejsza jest transformacja energetyczna — uważa Mikołaj Budzanowski, członek zarządu i dyrektor ds. rozwoju Boryszewa i prezes Boryszew Green Energy.
Zgodnie z założeniami strategii od 2030 r. grupa ma wykorzystywać 100 proc. zielonej energii elektrycznej netto, a także zredukować o połowę emisję z paliw kopalnych.
Magazyny prądu i spalarnie
Budowa i wzmocnienie nowych segmentów grupy wymagać będzie sporych inwestycji. Boryszew zakłada, że w trakcie obowiązywania strategii jego CAPEX sięgnie 1,45 mld zł.
— Do tej pory przeznaczaliśmy na inwestycje 200-250 mln zł rocznie. Finansowanie na tegoroczne wydatki inwestycyjne mamy już praktycznie spięte — deklaruje Radosław Szorc, dyrektor finansowy.
Chodzi o CAPEX wynoszący łącznie ponad 214 mln zł. Wciąż największa część wydatków ma być przeznaczona na stare segmenty: metale — prawie 110 mln zł i motoryzację — około 62 mln zł, ale prawie 38 mln zł wyłoży Boryszew na nową dla siebie gospodarkę cyrkularną.
Apogeum wydatków CAPEX-owych — aż 477,3 mln zł — przypadnie na 2025 r., a w kolejnym około 440 mln zł.
— W przyszłym roku pieniądze na inwestycje będą pochodzić głównie z kredytów i pożyczek, a w 2026 r. około 200 mln zł będziemy mieli z różnych programów — mówi Radosław Szorc.
Fundusze pochodzące z takich programów i dotacji mają umożliwić budowę spalarni oraz magazynów energii.
— Złożyliśmy wnioski certyfikacyjne łącznie na 300 MW, oceniamy, że dostaniemy zgodę na 150-200 MW magazynów energii. W perspektywie chcemy zbudować dwa magazyny na 50 MW i 5 MW, zakładając dofinansowanie na poziomie 40 proc., a takie dofinansowania są już udzielane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Docelowo w grupie chcemy mieć 200 MW magazynów w przedziałach 5, 20 i 50 MW — mówi Wojciech Kowalczyk.
Łączne nakłady inwestycyjne Boryszewa na magazyny energii mają wynieść 346,5 mln zł. Ich potencjalne lokalizacje to Toruń, Sochaczew i Skawina.
Nadzieja w sztucznej inteligencji
— Planujemy inwestycje w firmy technologiczne związane z AI, ponieważ widzimy wiele obszarów, które mogą być zarządzane automatycznie. Chodzi m.in. o sekwencyjny proces decyzyjny przy handlu energią, ponieważ decyzje o zakupie i sprzedaży energii są pochodną wielu informacji, które kształtują bieżącą sytuację, m.in. warunki pogodowe, temperaturę czy popyt. Takie narzędzia będą optymalizować zarządzanie rozproszonymi magazynami energii. Rozmawiamy teraz z dwoma start-upami i zespołami inżynierskimi, które mogą spełnić nasze wymagania. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się sfinalizować co najmniej jedną inwestycję — mówi Mikołaj Budzanowski.
Docelowo taka firma należąca do Boryszewa miałaby też świadczyć usługi zewnętrznym podmiotom.
— Na razie nikt w Polsce nie ma tego typu gotowych rozwiązań — mówi dyrektor ds. rozwoju Boryszewa.
W ramach tworzenia segmentu gospodarka cyrkularna Boryszew zamierza postawić instalację termicznego przekształcania odpadów komunalnych i niebezpiecznych w Toruniu oraz niebezpiecznych w Koninie.