BROŃ BĘDZIE WŁASNOŚCIĄ PRACODAWCY

Tomasz Krzyżanowski
opublikowano: 1999-05-12 00:00

BROŃ BĘDZIE WŁASNOŚCIĄ PRACODAWCY

Nowa ustawa o broni ułatwi funkcjonowanie agencjom ochrony

NARESZCIE: Jako pracodawca z niecierpli- wością oczekiwałem na przyjęcie tej ustawy. Znacznie ułatwi ona funkcjonowa-nie agencji ochrony — mówi Wojciech Mielcarz, prezes agencji ochrony mienia Asekuracja i wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Osób, Mienia i Usług Detektywisty-cznych. fot. Borys Skrzyński

Ustawa o broni i amunicji, którą wkrótce zajmie się Senat, uporządkuje zasady wydawania zezwoleń na jej posiadanie zarówno dla osób prywatnych, jak i firm ochroniarskich. Największą nowością ustawy jest możliwość ubiegania się przez firmy i osoby prywatne o prawo do posiadania tzw. broni obiektowej, służącej ochronie zakładu lub domu.

Sejm przyjął nową ustawę o broni i amunicji. Umożliwia ona wydawanie tzw. świadectw broni. Będą je uzyskiwać pracodawcy, a nie konkretne osoby.

Nowe obowiązki

Pracodawca, by uzyskać świadectwo broni, będzie musiał wykazać, że zatrudnieni przez niego ludzie rzeczywiście jej potrzebują do wykonywania swoich zadań. Powinien też określić liczbę sztuk i rodzaj broni, a także wykazać, że jest w stanie bezpiecznie ją przechowywać. Pracownik, by otrzymać służbowy pistolet, będzie musiał zdać egzamin, a także (to nowość) przejść badania lekarskie i psychologiczne. Cały czas będzie jednak wyłącznie użytkownikiem broni, a nie jej właścicielem i po zakończeniu pracy będzie zobowiązany do jej zwrotu.

Dotychczasowe prawo znało pojęcie broni obiektowej (czyli takiej, której można używać wyłącznie na określonym terenie), ale mogły o nią występować wyłącznie jednostki państwowe. Tymczasem nowa ustawa znosi to ograniczenie. O pozwolenie na broń obiektową będzie się mógł ubiegać na przykład zakład fryzjerski, którego właściciel czuje się zagrożony, albo producent filmowy, który potrzebuje broni na planie filmu. Jest jednak oczywiste, że nowa regulacja będzie dotyczyć przede wszystkim przedsiębiorców, którzy powołali wewnętrzne służby ochrony, oraz agencji ochrony, jeżeli broń jest im niezbędna w zakresie warunków określonych w koncesji.

— Mamy nadzieję, że przyjęte przez nas rozwiązania uzdrowią sytuację. Dotąd wyglądało to mniej więcej tak, jakby pilot szukający zatrudnienia w liniach lotniczych musiał posiadać własny samolot — mówi podkomisarz Wojciech Jagiełło z Biura Koordynacji Służb Prewencyjnych, jeden z twórców ustawy.

W stronę normalności

Zmian w prawie domagali się także sami właściciele agencji ochrony.

— Jako pracodawca jestem zadowolony z nowej ustawy. Dzięki niej będę miał możliwość zakupu jednolitego uzbrojenia dla moich pracowników, a także większą kontrolę nad tym, co się z tą bronią dzieje. Będziemy mieli również możliwość prowadzenia szkoleń strzeleckich dla pracowników wykorzystujących różne rodzaje broni — mówi Wojciech Mielcarz, prezes agencji ochrony mienia Asekuracja.

Dodatkową korzyścią płynącą z ustawy będzie również to, że policja uzyska podwójny instrument kontroli nad podmiotami ubiegającymi się o zezwolenie: najpierw sprawdzona zostanie agencja, a potem jej pracownik, który ma broń użytkować. Dzięki temu na rynku nie będą mogły działać agencje, które nie uzyskają stosownych pozwoleń.

Mniej broni na ulicy

O pozwolenie na broń obiektową będą się mogły ubiegać także osoby prywatne, które czują się zagrożone, na przykład ludzie mieszkający z dala od gęsto zaludnionych osiedli. Oni również będą mogli jej użyć wyłącznie na wyznaczonym terenie, czyli we własnym domu lub na terenie swojej posesji.

— Intencją ustawodawcy była chęć maksymalnego ograniczenia ilości broni znajdującej się na ulicy. Stąd wprowadzenie broni obiektowej zarówno dla podmiotów gospodarczych, jak i osób fizycznych — mówi poseł Jerzy Dziewulski z Klubu Parlamentarnego SLD.

Przyjęcie nowej ustawy nie oznacza, że pozwolenie na broń będzie można otrzymać od ręki.

— Ostateczna decyzja należy do komendanta wojewódzkiego policji, który może zezwolenia odmówić — podkreśla Wojciech Jagiełło.

Ustawą o broni i amunicji wkrótce zajmie się Senat. Vacatio legis przewidziane dla ustawy wynosi 9 miesięcy.

PILNOWAĆ STRÓŻÓW: Agencje ochroniarskie mają swój udział w pilnowaniu bezpieczeństwa, ale muszą być poddane uważnej kontroli — mówi poseł Jerzy Dziewulski z Klubu Parlamentarnego SLD. fot. ARC