Bruksela dba o wiejskie środowisko

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2014-06-13 00:00

1,7 mld EUR dofinansowania z Komisji Europejskiej mogą otrzymać wiejskie gminy na inwestycje wodno-kanalizacyjne i przeciwpowodziowe.

5,2 mld EUR (prawie 21 mld zł) — tyle pieniędzy w ramach unijnej polityki spójności na lata 2014-20 popłynie do wiejskich gmin. Gros funduszy pochłoną m.in. inwestycje w wodociągi i kanalizację oraz ochronę przeciwpowodziową. Prognozowane dotacje to 1,7 mld EUR (6,8 mld zł), z czego 1,2 mld EUR (prawie 5 mld zł) pochłonie gospodarka wodno- -ściekowa i 0,5 mld EUR (2 mld zł) projekty przeciwpowodziowe. To dużo, bo w Krajowym Planie Ochrony Środowiska dla całego kraju unijne wsparcie inwestycji wodno-kanalizacyjnych oszacowano na 8,6 mld zł. Z inwestycji cieszą się nie tylko rolnicy, ale także firmy budowlane. Na ochronie wiejskiego środowiska zyskać mogą zresztą nie tylko lokalni przedsiębiorcy, ale także międzynarodowi giganci.

— Lokalne inwestycje są podstawą naszego portfela zamówień, zatem wszędzie tam, gdzie mamy struktury, będziemy startować do przetargów wodno-kanalizacyjnych i przeciwpowodziowych — zapewnia Piotr Janiszewski, członek zarządu odpowiedzialny za budownictwo inżynieryjne w grupie Skanska. Z zastrzyku finansowego cieszy się Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich, ale podkreśla też, że w przypadku małych, zadłużonych gmin trudno będzie zapewnić wkład własny. Zwraca także uwagę na to, że w najbliższych latach będzie dużo pieniędzy na infrastrukturę wodno-ściekową, a jednocześnie coraz mniej na lokalne drogi. W efekcie poprawi się stan ochrony środowiska, ale pogorszy komunikacja. W umowie partnerstwa mowa jest jedynie o 450 mln EUR na drogi lokalne, i to głównie prowadzące do dużych miast czy krajowych szlaków komunikacyjnych. Dla wsi zaplanowano też 2 mld EUR na rewitalizację społeczną i infrastrukturalną, być może więc z tej puli uda się wyremontować część zniszczonych dróg. Pomysł na obniżenie kosztów naprawy lokalnych arterii ma Strabag, zainteresowany nie tylko budową i modernizacją dróg krajowych, ale także samorządowych. W jego laboratoriach opracowano technologię tzw. jednowarstwowej nawierzchni, do produkcji której można użyć około 20 proc. asfaltu z recyklingu. Dzięki układaniu tylko jednej warstwy, zarządcy dróg oszczędzą czas i pieniądze.