Brytyjczycy poczuli zapach pieniędzy

Karol JedlińskiKarol Jedliński
opublikowano: 2015-07-01 22:00

Polska spółka zajmująca się aromamarketingiem trafiła pod skrzydła potentata z Wysp. Skusiła go wizja wzrostu na raczkującym rynku

Na noc ubieram się jedynie w kilka kropli Chanel No. 5 — podkreślała Marilyn Monroe.

Bloomberg

Wielki biznes szybko podchwycił te słowa i sam sobie zaczął dodawać zapachowego seksapilu. Tyle że sieci handlowe, stacje benzynowe czy biura pachną już nie słodkawą wonią, lecz technologicznym wyścigiem, za którym ciągnie się aromat rosnących zysków. Zauważył to m.in. Rentokil Initial, brytyjski potentat, i właśnie przejął polskiego właściciela marki AromaCorp, obsługującego w Polsce niemal pół tysiąca lokalizacji.

— Zapach opłaca się w wielu obszarach. Może skracać postrzeganie czasu, wzmagać chęć do działania czy zakupów — mówi Krzysztof Matowski, dyrektor zarządzający Rentokil Initial w Polsce. Wspierają go badania, które dowodzą, że zapach ma udział w 75 proc. decyzji konsumenckich.

Kropla lidera

Aromamarketing to obecnie domena amerykańskich firm, komponujących wyszukane mieszanki i urządzenia je rozpylające. To już nie jest Chanel do poduszki, lecz zimnadyfuzja, w wyniku której do powietrza dostają się mikrokrople. Te mają średnicę 50-krotnie mniejszą od ludzkiego włosa i są 125 tysięcy razy lżejsze od kropli zwykłego aerozolu, utrzymując się w powietrzu nawet 16 godzin. Korzystający z tych technologi AromaCorp to wicelider aromamarketingu w Polsce. Według ustaleń „PB”, przez dłuższy czas o jego przejęcie starał się też lokalny lider — giełdowy IMS.

Sama spółka nie chciała komentować tych informacji, jednak niedawno IMS, który zajmuje się także marketingiem muzycznym i wideo w miejscach sprzedaży, poinformował o umowie z jednym z amerykańskich dostawców technologii zapachowych. Przez najbliższe dwa lata IMS ma zakupić za oceanem aromaty warte niemal 8 mln zł.

Już połączone siły Rentokilu i AromaCorp rzucają wyzwanie IMS. Pomysł jest prosty: zaoferowanie zapachowych rozwiązań kilku tysiącom klientów Rentokil Initial w Polsce.

Higieniczna trampolina

— Połączenie ofert obu firm pozwoli zaspokoić potrzeby zdecydowanie większej liczby klientów — mówi Jakub Kmieciak, prezes Magic Group Polska, operatora marki AromaCorp.

Dotychczasowe łączne przychody Rentokil i Magic Group oscylowały wokół 15 mln zł. Globalnie Rentokil to gigant, zarabiający na dostawach u sług i artykułów higienicznych, zanotował w 2014 r. 1,84 mld GBP przychodów i 261 mln GBP zysku.

W tym kontekście na przejęcie Magic Group Brytyjczycy wyłożyli niewiele — około 5 mln zł, i rychło obiecują sobie sowite zyski. Największy rywal, IMS, w I kw. zanotował niecałe 9 mln zł przychodu, 1,5 mln zl zysku netto i również zapowiedział dynamiczny rozwój. Tu podwaliną mają być właśnie m.in. kuszące biznesowo zapachy, które w Polsce wciąż rozsiewa ledwie ułamek operatorów kin, hoteli czy jubilerów. © Ⓟ

OKIEM EKSPERTA

Być jak kasyno

PAWEŁ SOLUCH

prezes Neuro Device Group, zajmującego się m.in. analizą zapachów

W Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych tego typu aromamarketing to rynkowy standard. W Polsce zadziwia mnie liczba miejsc, gdzie nie tylko nie ma miłych aromatów, ale gdzie nawet nie są neutralizowane przykre zapachy, a to przecież się opłaca. W tym miejscu można przytoczyć np. badania dr. Alana Hirscha, który rozsiewając odpowiednie zapachy w kasynie w Las Vegas, zwiększył jego obroty o 45 proc.