Po tej informacji inwestorzy wpadli w euforię, a notowania spółki na giełdzie w Londynie zwyżkowały o 8,7 proc.
- To dobre wiadomości. Oszczędności przydadzą się – mówi Nick Bubb, analityk Pali International.
Marks & Spencer Group, największy w Wielkiej Brytanii detalista odzieżowy, ograniczył wydatki na najbliższe dwa lata. To skutek zanotowania w II kw. największego spadku sprzedaży od dziewięciu lat (-6,1 proc.). Detalista zredukował wydatki na 2008 r. do 1,2 mld USD wobec planowanych wcześniej 1,4-1,8 mld USD. Ian Dyson, szef finansowy Marks & Spencer Group, zaznaczył, że zaoszczędzone pieniądze pozostaną w firmie na gorsze czasy, jednocześnie zapowiedział, że nie planuje zmniejszania dywidendy.
Po tej informacji inwestorzy wpadli w euforię, a notowania spółki na giełdzie w Londynie zwyżkowały o 8,7 proc.
- To dobre wiadomości. Oszczędności przydadzą się – mówi Nick Bubb, analityk Pali International.