Jak donoszą włoskiem media, liczne grono wielbicieli witało 78-letniego Berlusconiego kiedy pojawił się w swojej rezydencji w Rzymie.

- Zachowam to wspomnienie na zawsze w moim sercu. Ale dość emocji na teraz. Bunga bunga dla każdego – powiedział do zgromadzonych były premier Włoch.
Według komentatorów, Berlusconi będzie szykował się do startu w wyborach powszechnych w 2018 roku. Większość analityków nie widzi jednak wielkich szans aby mógł on odegrać znów wielką rolę we włoskiej polityce.
- Berlusconi pozostał Berlusconim i zawsze będzie mógł zaskoczyć – powiedział Franco Pavoncello, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Johna Cabota w Rzymie. - Z punktu widzenia prawa może znów wrócić na scenę polityczną, ale okaże się dopiero, czy starczy mu na to sił. Lata lecą i okazuje już oznaki zmęczenia – dodał.