Polityk postanowił wypowiedzieć w spektakularny sposób wojnę kierowcom, którzy parkują samochody w niewłaściwych miejscach, głównie na pasach dla rowerzystów.

Jak poradzić sobie z takim problemem? Zuokas wynajął stary sowiecki wóz bojowy i dosłownie zmiażdżył źle zaparkowanego Mercedesa. Przy okazji zaprezentował siebie jako prawdziwego szeryfa trzymającego w mieście porządek (przynajmniej my tak zrozumieliśmy przekaz). Burmistrz poskarżył się też, że w ostatnich dniach w zły sposób parkowały głównie drogie wozy. Wymienił m.in. Ferrari oraz Rolls-Royce’a.
Rzeczniczka Zuokasa szybko poinformowała, że zmiażdżony Mercedes do nikogo nie należał i został zakupiony specjalnie na potrzeby nakręcenia filmiku.