Cargill powalczy o rynek pasz
Amerykańska firma paszowa Cargill ma zamiar zdobyć pozycję lidera branży paszowej w Polsce. Do 2004 roku zwiększy swoje zdolności wytwórcze z około 600 tys. ton, do 1,4 mln ton pasz i koncentratów rocznie. Konkurencja zapowiada jednak, że łatwo rynku nie odda.
Rynek pasz w Polsce dzielą miedzy siebie trzy firmy Central Soya, Rolimpex i Cargill. Liderem jest Central Soya, która w ubiegłym roku wyprodukowała około 800 tys. ton pasz. Grupy Rolimpexu: Dobropasz i Dolpasz wspólnie wytworzyły prawie 700 tys. ton pasz. Cargill zajął trzecią pozycję, z około 400 tys. ton. Wspólnie firmy te kontrolują prawie 50 proc. rynku.
Według specjalistów, rynek pasz w Polsce będzie się powiększał o 6-8 proc. rocznie.
Coraz bliżej klientów
Najwyraźniej amerykański Cargill, największy na świecie producent pasz, zamierza to wykorzystać. Do 2004 roku Amerykanie zainwestują w Polsce, w 5-6 nowych wytwórni pasz, co najmniej 160 mln zł. W styczniu Cargill uruchomił nową wytwórnię w Pruszczu Gdańskim. W grudniu ruszy wytwórnia w Krzepicach. Kolejne zakłady staną pod Suwałkami i Szczecinkiem.
Jerzy Leśniewski, dyrektor inwestycyjny Cargilla, szacuje, że koszt uruchomienia jednej wytwórni wyniesie 30 mln zł (7-8 mln USD). Jego zdaniem, są to jednak niezbędne inwestycje, by walczyć o pozycję lidera.
— Im więcej wytwórni blisko klienta, tym mniejsze koszty — mówi Jerzy Leśniewski.
Rolimpex kontratakuje
Warszawski Rolimpex, wicelider na rynku pasz, chce powtórzyć ubiegłoroczne wyniki i zapowiada ostrą walkę o rynek i rozwój swoich zakładów. Szczegółów jednak nie podaje. Marek Kwiatkowski, dyrektor Rolimpexu, przyznaje, że lokalizacja wytwórni Cargilla wskazuje, że chce on być obecny na całym rynku.
— Nie ukrywamy, że Cargill jest jednym z naszych największych konkurentów. Konsekwentnie realizuje długofalową politykę inwestycyjną w Polsce i widać, że chce zdobyć dominującą pozycję — mówi Marek Kwiatkowski.