Tegoroczne koszty nauki dzieci poniesione przez rodziców są najwyższe od 1997 roku - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej. W poniedziałek CBOS opublikowało raport pt. "Wydatki rodziców na edukację uczniów w roku szkolnym 2005/2006".
Tegoroczne koszty nauki dzieci poniesione przez rodziców są najwyższe od 1997 roku - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej. W poniedziałek CBOS opublikowało raport pt. "Wydatki rodziców na edukację uczniów w roku szkolnym 2005/2006".
Z raportu wynika, że w tym roku na potrzeby dzieci związane z rozpoczęciem roku szkolnego rodzice wydali średnio 755 zł, czyli o 4 proc. więcej niż przed rokiem.
Na wydatki związane z rozpoczęciem roku szkolnego składają się przede wszystkim koszty podręczników (48 proc. ogólnych wydatków) oraz ubrań (31 proc.) i przyborów szkolnych (21 proc). Wydatki na podręczniki w przeliczeniu na jedno dziecko wyniosły 230 zł, na ubrania - 155 zł, a na przybory - 100 zł.
Od roku 2004 znacznie wzrosły nakłady finansowe rodziców na dodatkowe zajęcia uczniów. W przeliczeniu na jedno dziecko korzystające z płatnych zajęć wynoszą one miesięcznie 251 zł, tj. o 15 proc. więcej niż przed rokiem, i są najwyższe od 1997 roku.
Rodzice najczęściej opłacają dodatkową naukę języków obcych (23 proc) oraz zajęcia sportowe (13 proc.), znacznie rzadziej - korepetycje, kursy przygotowawcze (7 proc.), zajęcia artystyczne (6 proc.), a także kursy komputerowe (3 proc.).
Autorzy sondażu podkreślają, że tegoroczne nakłady finansowe rodziców związane z rozpoczęciem roku szkolnego oraz dodatkowymi zajęciami edukacyjnymi i ogólnorozwojowymi uczniów są najwyższe w ostatnich dziewięciu latach.
W podsumowaniu sondażu znalazła się uwaga, że w porównaniu z rokiem ubiegłym wydatki związane z rozpoczęciem roku szkolnego wzrosły niewiele, znacznie zwiększyły się jednak nakłady finansowe na dodatkowe, płatne zajęcia edukacyjne i ogólnorozwojowe (w przeliczeniu na jedno dziecko korzystające z nich jest to wzrost miesięcznych kosztów rzędu 15 proc. zeszłorocznych kwot).
Autorzy sondażu zwracają też uwagę, że w tym roku wyjątkowo mało rodziców (mniej niż jedna trzecia) finansuje dodatkowe zajęcia swoich dzieci. Zdecydowana większość nie stwarza im takich możliwości.