Nowotny, który jako prezes Banku Austrii zasiada w Radzie Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego, zapewnił, iż nie jest tak, że „konkretnym celem EBC jest osłabienie euro”. Przyznał, że jest to „skutek uboczny” prowadzonej przez bank centralny strefy euro polityki pieniężnej.

Nowotny powiedział, że gospodarka eurolandu doświadcza istotnego osłabienia, także z powodu spowolnienia w Niemczech. W jego ocenie, polityka pieniężna EBC plasuje się obecnie pośrodku między luzowaniem w stylu amerykańskiego Fed i mniej ekspansywną postawą, która ma swoich zwolenników. Nowotny powtórzył deklarację szefa EBC Mario Draghiego, że bilans banku centralnego eurolandu powinien znów osiągnąć poziom z początku 2012 roku, kiedy sięgał 1 bln EUR.