Ceny złota nieznacznie spadły podczas poniedziałkowej sesji. To efekt wzmocnienia dolara, które nastąpiło w obawie o nowy szczep koronawirusa, który został wykryty w Wielkiej Brytanii i niektórych innych europejskich krajach.
Eksperci twierdzą, że obawy związane z bardziej restrykcyjnymi obostrzeniami doprowadziły inwestorów do postrzegania dolara jako bezpiecznej lokaty kapitału. Zmusiło to niektórych traderów do sprzedaży części aktywów ulokowanych w kruszcach. Lęk przed nową mutacją koronawirusa przyćmił wiadomość o osiągnięciu długo oczekiwanego porozumienia ws. kolejnych bodźców fiskalnych w USA.