Ceny ropy wzrosły o 4 proc. w ciągu tygodnia

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-10-25 22:27

Ceny ropy naftowej zamknęły tydzień z wynikiem o 4 proc. wyższym. Rynek szczegółowo analizuje obecnie sytuację geopolityczną na Bliskim Wschodzie oraz nadchodzące wybory w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się w listopadzie – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W piątek kontrakty na ropę Brent zakończyły dzień zwyżką o 2,25 proc., osiągając poziom 76,05 USD za baryłkę, natomiast cena ropy WTI poszła w górę o 2,27 proc., kończąc na pułapie 71,78 USD za baryłkę

Inwestorzy na całym świecie wykazują zwiększone zainteresowanie dolarem amerykańskim, a także przewidują wzrost zmienności rynkowej przed zbliżającymi się wyborami 5 listopada, równolegle z wyborami w Japonii, decyzjami trzech głównych banków centralnych w sprawie stóp procentowych oraz prezentacją nowego budżetu przez rząd Wielkiej Brytanii. W ciągu tygodnia ceny ropy na zmianę rosły i spadały, na co wpływały zmienne oczekiwania dotyczące zagrożenia ze strony Bliskiego Wschodu.

Geopolityka jest obecnie kluczowym czynnikiem wpływającym na ceny ropy. W nadchodzących dniach urzędnicy amerykańscy i izraelscy planują wznowienie rozmów na temat zawieszenia broni oraz uwolnienia zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Inwestorzy czekają także na odpowiedź Izraela na atak rakietowy Iranu z 1 października.

Obok sytuacji na Bliskim Wschodzie inwestorzy oczekują również wyjaśnień dotyczących polityki stymulacyjnej Chin. Jednak według analityków działania te prawdopodobnie nie przyniosą znaczącego wzrostu popytu na ropę. Goldman Sachs w czwartek pozostawił swoje prognozy cen ropy Brent na 2025 rok na poziomie 70-85 USD za baryłkę, oceniając, że wpływ chińskiej stymulacji na rynek będzie umiarkowany w porównaniu z innymi czynnikami, takimi jak dostawy ropy z Bliskiego Wschodu. Bank of America przewiduje, że cena ropy Brent w 2025 roku wyniesie średnio 75 USD za baryłkę, jeśli OPEC+ nie wycofa swoich cięć produkcyjnych.

Obecna sytuacja na rynku ropy odzwierciedla niepewność i złożoność czynników geopolitycznych, które wpływają na wahania cen. Konflikty na Bliskim Wschodzie, nadchodzące wybory w Stanach Zjednoczonych, a także polityka gospodarcza Chin pozostają głównymi wyzwaniami, które decydują o dalszych ruchach inwestorów i kształtowaniu się cen surowca.