Kontrakty terminowe na ropę Brent na luty zmalały o 2,45 proc. do 78,88 USD za baryłkę, natomiast kontrakty terminowe na ropę West Texas Intermediate (WTI) zaliczyły deprecjację o 2,49 proc. do 74,07 USD za baryłkę. Producentów OPEC+ zobowiązano do usunięcia z rynku około 2,2 mln baryłek ropy dziennie w pierwszym kwartale przyszłego roku. OPEC+ skupia się na zmniejszeniu wydobycia w obliczu obaw o słabszy wzrost gospodarczy w 2024 r.
Jednak analitycy zauważają, że cięcia te mogą nie wystarczyć, a rynek ropy naftowej pozostaje w stanie zamieszania. Wpływ na ceny ma także ostrożne podejście Rezerwy Federalnej do podnoszenia stóp procentowych oraz słaba globalna aktywność produkcyjna. Rozmowy między Izraelem a Hamasem zakończyły się fiaskiem, co może wpłynąć na dostawy ropy. Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na rosyjską ropę, a liczba platform wiertniczych w USA wzrosła o pięć, osiągając najwyższy poziom od września.