Cena ropy Brent podczas czwartkowej sesji zwyżkuje o 1,2 proc. do 81,01 USD za baryłkę, natomiast notowania amerykańskiej ropy naftowej West Texas Intermediate zaliczają aprecjację o 1,4 proc., osiągając poziom 76,12 USD za baryłkę.
Zgodnie z danymi Energy Information Administration zapasy ropy w USA zmniejszyły się o 9,2 miliona baryłek w zeszłym tygodniu. Znacznie więcej niż oczekiwano. Spadek ten był częściowo wynikiem niższego importu ropy do USA, który nastąpił w wyniku zimowej pogody, powodującej problemy w rafineriach i na drogach. Produkcja ropy w USA również spadła, osiągając najniższy poziom od pięciu miesięcy.
Nadzieje na ożywienie gospodarcze w Chinach również miały wpływ na ceny ropy. Chiński bank centralny ogłosił znaczące obniżenie współczynnika rezerw bankowych, co wprowadziło do systemu bankowego około 140 mld USD, sygnalizując wsparcie dla niestabilnej gospodarki.