Ceny stanęły, a kupujących brak

Paweł BerłowskiPaweł BerłowskiAnna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2025-07-02 20:00

W ofercie mieszkaniowej deweloperów można przebierać i jeszcze można liczyć na rabat. Analitycy spodziewają się jednak, że za kilka miesięcy sytuacja się zmieni.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-ile mieszkań deweloperzy sprzedali w czerwcu

-jakie było zainteresowanie nieruchomościami z drugiej rkęki

-co się działo z cenami

-jakie prognozy dla rynku mieszkań mają analitycy

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Deweloperzy podpisali w ubiegłym miesiącu o 8,7 proc. mniej umów sprzedaży niż w maju - wynika najnowszych danych portalu Tabelaofert.pl.

- Rynek dziś przypomina spacer po galerii handlowej – oglądających dużo, kupujących mniej. Klienci kalkulują, porównują, pytają. Wiedzą, że mogą poczekać, bo presji na wzrost cen nie ma. A deweloperzy? Rozmowa o rabacie to formalność - często nawet nie trzeba negocjować – mówi Robert Chojnacki, wiceprezes Tabelaofert.pl.

Marazm w transakcjach

Według nowych danych portalu Otodom, w czerwcu w siedmiu największych miastach spółki deweloperskie sprzedały zaledwie 3,1 tys. mieszkań. Słabe wyniki zanotowano także na rynku wtórnym. Liczba odpowiedzi na ogłoszenia sprzedaży mieszkań spadła we wszystkich przebadanych przez Otodom miastach, najbardziej w Katowicach (o 14,4 proc.), we Wrocławiu (o 12,4 proc.) i Poznaniu (o 10,8 proc.).

Jak tłumaczy Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka ds. badań rynku w Otodom, czerwcowe dane nie pozostawiają złudzeń – majowa obniżka stóp procentowych ożywiła rynek tylko na chwilę.

- Słabsze wyniki sprzedaży potwierdzają, że był to raczej jednorazowy impuls niż trwały trend. Rynek szybko ostygł zarówno po stronie kupujących, jak i deweloperów – mówi analityczka.

Stabilnie było natomiast w cenach. Ze wstępnych danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że w czerwcu średnia stawka za metr mieszkania deweloperskiego w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu praktycznie nie wzrosła, natomiast w Krakowie, Łodzi i miastach górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii poszła w górę tylko o 1 proc.

– Pierwsze półrocze tego roku upłynęło w większości dużych rynków pod znakiem stabilizacji średniej ceny metra kwadratowego nowych mieszkań. Oczywiście zdarzały się wzloty. Pamiętajmy jednak, że dzieje się tak nie tylko wtedy, gdy deweloperzy podnoszą ceny mieszkań. Ten sam efekt może przynieść pojawienie się na rynku droższych lokali, wyprzedaż najtańszych lokali albo kombinacja obydwu czynników. W czerwcu z taką sytuacją mieliśmy do czynienia np. w Łodzi – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Pojawiło się tam dużo lokali po 13,8 tys. zł za metr, a kupujący wybierali najczęściej tańsze – po 10,8 tys. zł. W efekcie średnia cena na rynku urosła o 1 proc. w stosunku do maja i osiągnęła pułap 11,6 tys. zł /m kw. Podobnie było w Krakowie, a w Katowicach o podwyżce średniej ceny zadecydowała wyprzedaż tańszych lokali.

Kiedy zwrot akcji

Analitycy są zgodni: mamy rynek klienta i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić w najbliższych miesiącach.

- Oferta mieszkań jest szeroka, coraz więcej lokali jest gotowych lub niemal gotowych, więc presja na sprzedaż i obniżki cen pozostaje duża. Z drugiej strony rosnące koszty budowy oraz nowe regulacje, w tym warunki techniczne obowiązujące od sierpnia 2024 r., sprawiają, że nowa podaż jest coraz droższa. Najbardziej widać to na tańszych rynkach, takich jak Bydgoszcz, Katowice czy Łódź, gdzie marże deweloperów są najniższe i trudno wprowadzać na rynek nowe mieszkania w obecnych cenach. Obecna stagnacja nie potrwa jednak wiecznie. Kiedy dostępne dziś mieszkania zostaną wyprzedane, nowa podaż prawdopodobnie podniesie ceny. Ale to już nie w tym roku - prognozuje Robert Chojnacki.

Katarzyna Kuniewicz zwraca natomiast uwagę, że choć czerwcowa sprzedaż mieszkań deweloperskich na siedmiu największych rynkach spadła w ujęciu miesięcznym, to w skali roku zanotowano wzrost o 9 proc.

- To może być źródłem ostrożnego optymizmu w prognozach firm deweloperskich na drugą połowę 2025 r. Nie ma jednak wątpliwości, że powtórzenie rekordowego wyniku z czerwca 2023 r., gdy sprzedano 4,8 tys. mieszkań, wydaje się mało prawdopodobne bez gwałtownej obniżki stóp procentowych – a taki scenariusz obecnie pozostaje nierealny – mówi Katarzyna Kuniewicz.