Chłodniejszy czerwiec w e-commerce

Łukasz RawaŁukasz Rawa
opublikowano: 2025-07-07 20:00

Sprzedaż internetowa spadła w czerwcu w ujęciu miesiąc do miesiąca, ale istotnie przewyższyła poziom sprzed roku.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak zmieniła się sprzedaż internetowa w czerwcu w porównaniu z majem i ubiegłym rokiem
  • które kategorie radzą sobie najlepiej na początku sezonu wakacyjnego
  • jakie znaczenie ma sprzedaż cross-border dla rozwoju polskiego e-commerce
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sprzedaż online była w czerwcu o 3,4 proc. niższa niż w maju — wynika z danych Base Index, wskaźnika obrazującego kondycję polskiego e-commerce na podstawie wyników 3 tys. sklepów internetowych. To efekt spadku liczby zamówień o 5,2 proc. przy jednoczesnym wzroście średniej wartości koszyka o 1,8 proc. W relacji rocznej wciąż widać solidny wzrost — sięgnął 12,7 proc. Liczba zamówień wzrosła o 8,3 proc., a średnia wartość zamówienia o 4,1 proc., do 204,1 zł.

— Czerwiec przyniósł spadek wartości Base Index, co może budzić pewne obawy co do kondycji i perspektyw rynku, ale nawet przy chwilowych spadkach w ujęciu miesięcznym e-commerce w Polsce rośnie rok do roku. Warto jednak pamiętać, że realny wzrost średniej wartości koszyka, po uwzględnieniu inflacji, jest symboliczny — mówi Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający w firmie Univio.

Aleksandra Rząd, szefowa działu business intelligence w firmie Base, zwraca jednak uwagę, że tegoroczny sezon wakacyjny zaczął się dla e-commerce lepiej niż przed rokiem. Wskazuje też, że najlepiej radzą sobie kategorie: moda, supermarket oraz dom i ogród.

— Coraz silniejsza jest pozycja handlu cross-border, który staje się ważnym motorem wzrostu. Polscy sprzedawcy coraz śmielej wchodzą na zagraniczne platformy — podkreśla Aleksandra Rząd.

Sprzedaż zagraniczna wzrosła w czerwcu aż o 20,7 proc. rok do roku, a jej udział w całym rynku e-commerce wyniósł 18,2 proc.

— Ekspansja międzynarodowa pozostaje kluczowym kierunkiem i dalej będzie jednym z głównych silników wzrostu — mówi Grzegorz Rudno-Rudziński.

Jego zdaniem polski e-commerce ma przed sobą dobre perspektywy, ale tempo rozwoju będzie zależało zarówno od poprawy efektywności na rynku krajowym, jak też od dalszej ekspansji zagranicznej.

— Energia i dynamizm polskich firm e-commerce dają nadzieję na dalszy rozwój zarówno lokalnie, jak też globalnie. Rynki międzynarodowe oferują ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, trzeba mocniej postawić na innowacje i nowe modele biznesowe — podsumowuje ekspert Univio.