Nowy tydzień nie przynosi istotnych zmian na rynkach finansowych, a nadzieje na szczepionkę znoszą się z obawami dotyczącymi wysokiego poziomu nowych przypadków Covid-19 i możliwości dalszego schładzania aktywności w celu opanowania rozprzestrzeniania się wirusa.
Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się na blisko -0.5% minusach i początek handlu na Starym Kontynencie nie przynosi większych przetasowań. Wciąż jednak pozostajemy blisko ostatnich maksimów. Nadzieje związane z badaniami nad szczepionką podkreślał we wczorajszym wystąpieniu Jerom Powell, który uważa, że pomoże ona wrócić gospodarce na stare tory, ale droga do tego jest jeszcze bardzo długa. CEO Pfizera podkreślił, że kamień milowy w badaniach nad szczepionką został osiągnięty i firma przygotowuje się już do awaryjnego użycia w USA i uzyskania zgody przez tamtejsze władze. Po tym jak kurz związany z wyborami prezydenckimi w USA powili opada, Kongres ponownie zbiera się do kontynuowania rozmów dotyczących negocjacji fiskalnych, co może też wesprzeć sentyment rynkowy.Akcje Tesli podrożały w handlu posesyjnym o 10% po informacjach o dołączeniu spółki 21 grudnia do indeksu S&P500.; Dziś w centrum uwagi rynków znajdować się będą październikowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA. Wczorajszy odczyt NY Empite State, obrazujący jak radzi sobie najmocniej dotknięty przez pandemię region w USA, wypadł słabiej od prognoz i spadł do 6.3 pkt. z 10.5 pkt. w październiku.