Obie spółki snują dalekosiężne i — co tu dużo ukrywać — kapitałochłonne plany. Pomysłów jest aż nadto.
Po sfinalizowaniu kapitałowego aliansu Ciech i Kompania Węglowa (KW) rozpoczęły rozmowy na temat wspólnych planów. Okazuje się, że jest ich bez liku. Ludwik Klinkosz, prezes Ciechu, i Maksymilian Klank, prezes KW, zadeklarowali wczoraj, że zamierzają wspólnie pracować nad nowymi projektami inwestycyjnymi. Jednym z nich jest produkcja paliw płynnych z węgla.
— Potrzebny nam będzie jednak inwestor, gdyż koszt takiej inwestycji to nawet 4 mld USD — twierdzi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.
Ciech zamierza też sprowadzać dla Kompanii Węglowej magnetyt (ruda żelaza). O szczegółach tej współpracy na razie firmy nie chcą jeszcze mówić. Ciech i KW chcą wykorzystać także już istniejące możliwości kooperacji. Warszawska spółka kupuje od KW 1 mln ton węgla. Ciech chciałby niższych cen.
— Jako znaczący producent soli jesteśmy także zainteresowani kupnem lub korzystaniem z zakładu odsalania wód kopalnianych Dębieńsko. Brakuje nam bowiem mocy produkcyjnych. W grę wchodzi też współpraca przy pozyskiwaniu i wykorzystaniu zalegającego w złożach węgla metanu — mówi Marek Klat, rzecznik prasowy Ciechu.
Zdaniem przedstawicieli Ciechu, KW mogłaby korzystać z sieci handlowej giełdowej firmy. Chodzi o dystrybucję ekologicznego węgla typu retopal oraz kotłów służących do jego spalania.
— Kompania potrzebuje też chemikaliów, które Ciech może jej sprzedać lub importować z zagranicy — mówi Marek Klat.
Podpis: ABT