Chodzi o klauzulę niekonkurowania z BBC zawartą w kontraktach rozwiązujących stosunki Clarksona, Jamesa Maya, Richarda Hammonda, a także byłego producenta “Top Gear” Andy Wilmana z brytyjskim nadawcą. Zgodnie z prawem wymienione osoby nie mogą robić programu motoryzacyjnego dla konkurencji BBC w Wielkiej Brytanii. Według prawników, mogą robić program dla spółki z USA lub innego kraju, a potem sprzedać jego licencję jednemu z brytyjskich nadawców.

Jedną z opcji jest Netflix. Amerykański internetowy serwis wideo może udostępniać program Clarksona, Maya i Hammonda dzień przed tym, jak pokażą go stacje telewizyjne. Rozmowy z Amerykanami zasugerował Clarkson, który skarżył się niedawno na Twitterze, że „ponieważ szuka pracy” musiał zmienić zwyczaje dotyczące alkoholu, bo „Kalifornijczycy zwykli dzwonić o 23.00” i musi być przytomny, kiedy z nimi rozmawia.