Przychody firmy spadły o jedną trzecią r/r do 499 mln zł. Były jednocześnie o 35 proc. niższe niż w II kwartale 2022 r.
Wynik EBITDA spadł r/r o 60 proc. do 71,9 mln zł (o 33 proc. więcej niż w II kwartale), a zysk netto wyniósł 30 mln zł - o 100 mln zł (77 proc.) mniej niż przed rokiem. W II kwartale 2023 r. zysk netto wyniósł 25 mln zł.
Skorygowana EBITDA za trzeci kwartał bieżącego roku wyniosła 53,7 mln zł, a skorygowany zysk netto 21,1 mln zł. Wartości te okazały się dużo niższe od ubiegłorocznych, kiedy wyniosły odpowiednio 186,9 i 129,6 mln zł.
“Podobnie jak większość uczestników rynku dotknięci byliśmy dekoniunkturą w branży, a nadto ucierpieliśmy z powodu dłuższego od zakładanego postoju naszej walcowni w Krakowie wynikającego z opóźnienia w realizacji prowadzonego tamże projektu modernizacyjnego. W konsekwencji nasza stalownia w Gliwicach musiała również zmniejszyć produkcję by uniknąć nagromadzenia zapasu półwyrobów (kęsów). Z tych względów nasza łączna sprzedaż: złomów stali, kęsów i produktów finalnych zanotowała spadek o 38,9 proc. poniżej poziomu z trzeciego kwartału roku 2022. Adekwatnie do słabego popytu środowisko cenowe było złe ze spadającymi cenami złomów, kęsów oraz produktów finalnych. W przychodach znalazły się wpływy ze sprzedaży energii elektrycznej oraz nadwyżki praw do emisji CO2, które częściowo zamortyzowały spadki wolumenów jak i cen, w konsekwencji czego nasze przychody ze sprzedaży zmniejszyły się o 33,3 proc.” - podała spółka.
Po trzech kwartałach 2023 r. przychody spółki wynoszą 2,1 mld zł (przed rokiem 2,7 mld zł), a zysk netto 221 mln zł (o ponad połowę mniej niż przed rokiem).