Comarch zapowiada duże inwestycje i przejęcia w ERP

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2024-12-04 20:00

Krakowska firma IT ujawnia plany rozwoju flagowego biznesu pod skrzydłami nowego właściciela - funduszu CVC. Będą pieniądze, będzie przyspieszenie, m.in. poprzez akwizycje na Zachodzie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- Jaka jest pozycja rynkowa Comarchu w sektorze ERP

- W ciągu ilu lat chce zdobyć pozycję lidera

- Jakie przychody w tym sektorze wypracował po trzech kwartałach 2024

- Jakiej wielkości firmy planuje przejmować i na jakich rynkach

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o planach funduszu CVC wobec Comarchu, jednej z największych firm informatycznych w Polsce. Według naszych informatorów nowy właściciel chce sprzedać niektóre segmenty biznesu i już sonduje potencjalnych kupców. Konkurencja chętnie kupiłaby dynamicznie rosnący i rentowny segment ERP, czyli oprogramowania wspierającego zarządzanie. Nie jest jednak na sprzedaż. Przeciwnie - z wypowiedzi Zbigniewa Rymarczyka wiceprezesa Comarchu, wynika, że to filar strategii nowego właściciela wobec krakowskiej spółki.

- Jestem w kontakcie z funduszem, pracujemy już od wielu miesięcy. To, że CVC zdecydował się kupić Comarch, świadczy, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, mamy dobrą ofertę i produkty. Chcemy tę ofertę bardzo intensywnie rozwijać. Fundusz zainwestuje w to znacznie więcej, niż dotychczas inwestowaliśmy – powiedział Zbigniew Rymarczyk w trakcie konferencji dla użytkowników systemu Comarch ERP Optima, czyli jednego z flagowych produktów dla małych i średnich firm.

Czas zakupów

Obok inwestycji w rozwój produktów ERP strategia zakłada przejęcia.

- Chcemy przejmować duże firmy, szczególnie w Europie Zachodniej, żeby skokowo zwiększyć udział w rynku i rozpoznawalność marki, zbudować kanały dystrybucji i, być może, rozszerzyć ofertę produktową. Będzie to możliwe dzięki funduszowi, do tej pory nie mogliśmy sobie pozwolić na tak olbrzymie inwestycje – powiedział wiceprezes.

Wyjaśnił, że plany intensywnego rozwoju to jeden z powodów decyzji CVC o wycofaniu Comarchu z warszawskiej giełdy.

- Inwestycje spowodują znaczące zmniejszanie zysków, co giełda przyjęłaby negatywnie. Tymczasem my chcemy budować wartość z funduszem w dłuższej perspektywie, a nie pod kątem kwartalnych czy rocznych wyników finansowych – zaznaczył Zbigniew Rymarczyk.

Według najnowszego raportu IDC Comarch był w 2023 r. wiceliderem krajowego rynku ERP z udziałem 24,3 proc. Wyprzedzał go SAP, który miał 27 proc. W ciągu roku krakowska spółka zmniejszyła dystans do lidera - rok wcześniej udziały wynosiły odpowiednio: 23,6 proc. i 28,3 proc.

- Zwiększamy udział w rynku kosztem zachodniej konkurenci i zakładam, że w ciągu dwóch, najdalej trzech lat staniemy się największym producentów systemów ERP w Polsce – powiedział wiceprezes.

Według raportu IDC w segmencie systemów ERP dla małych i średnich firm, czyli zatrudniających do 500 pracowników, Comarch już jest numerem jeden. Z udziałem 37,7 proc. mocno odsadził rywali - rynkowy nr 2, Asseco Business Solutions, ma 12,2 proc., a trzeci SAP 8,6 proc.

Kluczowy biznes

W ciągu trzech kwartałów 2024 r. segment biznesu, za który odpowiada Zbigniew Rymarczyk, zafakturował 348 mln zł ze sprzedaży licencji i usług. To o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Był to w tym okresie największy segment działalności Comarchu z udziałem w sprzedaży na poziomie 30 proc. Za nim uplasowały się usługi (27 proc.) i telco (17 proc.).

Rozwój napędzał głównie rynek krajowy, który urósł o 14 proc. do 258 mln zł. Rynki DACH odpowiadały za 79 mln zł (+2 proc.), a francuski za 11 mln zł (+8 proc.).

- Gdyby nie umocnienie złotego, wzrost na rynkach zagranicznych też byłyby dwucyfrowy - stwierdził wiceprezes.

Prawdziwego przyspieszenia w Niemczech i we Francji firma może jednak nabrać w przyszłości. Z wypowiedzi Zbigniewa Rymarczyka wynika, że właśnie te rynki są rozważane pod kątem potencjalnej ekspansji poprzez akwizycje.

- Francja i Niemcy to rynki bardziej dojrzałe i konkurencyjne, a nasz brand jest tam mniej znany. Rynek niemiecki jest kilkunastokrotnie większy niż polski – powiedział szef sektora ERP.

Trzy pytania do...
Fundusz bardzo pomaga w przejęciach
...Piotra Ciskiego
prezesa Symfonii
Fundusz bardzo pomaga w przejęciach

PB: Jak wygląda obecnie rynek M&A, jeśli chodzi o producentów ERP w Europie?

Piotr Ciski, prezes Symfonii: To obecnie trudny rynek. Czasy łatwej konsolidacji, kiedy np. w zachodnich firmach następowała zmiana pokoleniowa i szukano sukcesorów, już minęły. Teraz jest on mocno sprofesjonalizowany i coraz trudniej o tzw. okazje, chociaż się zdarzają.

A jak pan postrzega wyceny producentów ERP?

Ceny obecnie wydają się dość wysokie, a potencjalne transakcje utrudnia wysoki koszt pieniądza. Można powiedzieć, że trwa wyczekiwanie. Widać natomiast pewną aktywność funduszy, a wśród graczy branżowych aktywną ekspansję prowadzi grupa Constellation Software.

Czy duży fundusz inwestycyjny jako właściciel może pomoc w rozwoju poprzez przejęcia?

Zdecydowanie tak. Fundusze mają duże doświadczenie w obszarze przejęć i finansowania transakcji, a także kontakty i rozeznanie w kwestii potencjalnych celów do przejęcia. Dodatkowo ważne jest doświadczenie w integracji przejętej firmy. Nam ze wsparciem funduszy jako właścicieli udało się zrealizować siedem przejęć w trzy lata.

Od nowicjusza do wicelidera

W segmencie ERP Comarchu pracuje obecnie ponad 1,2 tys. osób, czyli niemal 20 proc. wszystkich zatrudnionych w grupie. Obsługują ponad 100 tys. klientów, a według przedstawicieli spółki tegoroczne przychody z tego biznesu mają zbliżyć się do 0,5 mld zł. ERP firma zajmuje się od ponad 20 lat. Zaczęła w 2002 r., przejmując spółkę CDN, co dało jej zaledwie 2,3 proc. udziału w rynku. Od tego czasu pomnożyła udział ponad 10-krotnie. Przez kolejne lata Comarch intensywnie rozwijał segment oprogramowania dla przedsiębiorstw w kraju i starał się zaistnieć na rynkach zagranicznych, organicznie i poprzez przejęcia. W 2008 r. za ponad 22 mln EUR kupił niemieckiego producenta systemów ERP, spółkę SoftM, a cztery lata później szwajcarską spółkę A-MEA Informatik.

Szanse i zagrożenia

Według najnowszego raportu IDC „Poland Enterprise Application Software” rynek systemów ERP w Polsce w 2023 r. miał wartość 391,8 mln USD (vs. 321,67 mln USD rok wcześniej), a Comarch, z przychodami rzędu 95 mln USD, miał w nim 24,3-procentowy udział. Wśród najważniejszych trendów w tym segmencie autorzy raportu wymieniają m.in. nowe podejście przedsiębiorstw, które coraz chętniej zmieniają przestarzałe aplikacje on-premise na rozwiązania chmurowe. Istotny czynnik napędzający rynek to regulacje prawne. Dynamiczne zmiany w przepisach, np. związane z raportowaniem ESG czy Krajowym Systemem e-Faktur to wyzwanie, a jednocześnie bodziec do inwestowania w nowe technologie. Ważnym trendem jest też rozwój i upowszechnianie się generatywnej sztucznej inteligencji. Do inwestowania w nowoczesne rozwiązania informatyczne motywują również czynniki ekonomiczne, jak wzrost PKB i konsumpcji. Rynek ERP ma jednak także swoje problemy. Rosnące koszty prowadzenia działalności, zwłaszcza koszty pracy i energii, negatywnie wpływają na możliwości rozwojowe firm. Z tego powodu część z nich rezygnuje z modernizowania aplikacji i zakupu nowych produktów.

Według prognoz Statisty wartość rynku systemów ERP w 2024 r. w Europie ma wynieść blisko 12 mld USD, a średnioroczny wzrost do 2029 r. szacuje się na prawie 5 proc. Kluczowi gracze to SAP (zwłaszcza na rynkach niemieckojęzycznych), Citrix, ServiceNow i Oracle.