Z najnowszego raportu „Customer Journey 2023. Poszukiwanie i zakup produktów online”, przygotowanego przez agencję badawczą Minds&Roses przy współpracy z Allegro, wynika, że aż 96 proc. konsumentów szuka dobrego produktu w atrakcyjnej cenie. Natomiast 79 proc. pytanych dokonałoby zakupu w nowym miejscu, gdyby otrzymało w nim atrakcyjny rabat. Jednocześnie wskazani badani deklarują lojalność wobec sklepów, z których na co dzień korzystają.
Cena jest tak istotna, że prawie trzy czwarte klientów (71 proc.) jest skłonnych poczekać z zakupem na promocje. Z kolei 53 proc. w poszukiwaniu rabatów porównuje ceny za ten sam produkt na różnych urządzeniach, w tym na laptopie i smartfonie.
Czy to oznacza, że polscy konsumenci podejmują obecnie bardziej dojrzałe decyzje zakupowe? Według ekspertów, takie działania wpisują się w koncepcję smart shoppingu i są odpowiedzią na postępującą inflację.
- Od około roku średnie podwyżki wynagrodzeń na polskim rynku pracy mają niższą wartość od średniego wzrostu cen towarów i usług. Tym samym spada nasz realny dochód. Większość polskich rodzin odczuwa skutki inflacji, jednak nie widzimy oznak typowego kryzysu gospodarczego. Bezrobocie jest znikome, odsetek Polaków aktywnych zawodowo rekordowo wysoki, a wiele firm zgłasza wakaty. Głównym problemem staje się zatem nie brak środków do życia, a opłacenie z posiadanego budżetu miesięcznych wydatków i zobowiązań, w tym rosnących rat kredytów – tłumaczy Jacek Grzeszak, ekonomista, analityk danych i ekspert w Minds&Roses.
Decydując się na zakupy w internecie, klienci najczęściej korzystają z platform handlowych (marketplace) – tak robi 38 proc. badanych. Najczęściej wskazywane przez nich portale to Allegro, Empik, i Vinted, wyszukiwarka Google. Klienci odwiedzają też często porównywarki cenowe, sklepy internetowe marek oraz multibrandowe. Kupując online, zdecydowana większość badanych poszukuje dobrej jakości w niskiej cenie (84 proc.) oraz sprawdza aktualne promocje (70 proc.). Rabaty często wpływają na szybkość decyzji zakupowych – aż 64 proc. kupujących przyznaje, że korzystna cena zachęciła ich do natychmiastowego zakupu. Natomiast 60 proc. spośród respondentów wyczekuje momentu, w którym cena artykułu będzie niższa.
- Większość badanych deklaruje, że stara się obecnie więcej oszczędzać i odkładać większe wydatki na inny czas. Ale istnieje też inna grupa konsumentów - ok. 1/3 podkreśla, że właśnie teraz kupuje różne produkty i usługi, obawiając się wzrostu ich cen w kolejnych miesiącach – mówi Jacek Grzeszak.
W raporcie czytamy również o korzyściach z zakupów na platformach internetowych. Na pierwszym miejscu badani wymienili możliwość zapoznania się z opiniami innych użytkowników produktu (73 proc.). Przewagę nad stacjonarnymi zakupami według respondentów stanowią szczegółowe opisy towarów (72 proc) oraz niższe ceny (70 proc.). Ponadto klienci dostrzegają większe możliwości porównywania produktów (70 proc.) i wiele dostępnych metod płatności za usługi (60 proc.). Uważają też, że w sklepach internetowych można spotkać większy niż stacjonarnie asortyment dla osób ze specjalnymi potrzebami.
Natomiast w zakupach tradycyjnych cenią możliwość kontaktu z produktem i konsultacji ze sprzedawcą.