Centralny Port Komunikacyjny (CPK) odwleka kolejne decyzje dotyczące budowy hubu lotniczego. Do 8 kwietnia 2024 r. spółka miała uzupełnić wniosek o decyzję lokalizacyjną, który kilka miesięcy temu zwrócił jej do poprawy wojewoda mazowiecki.
– Pozyskanie decyzji lokalizacyjnej jest pierwszym krokiem do rozpoczęcia projektowania i wystąpienia o pozwolenie na realizację inwestycji. Często jednak zdarza się, że wnioskodawcy muszą uzupełniać formalności – mówi Michał Beim, ekspert Instytutu Sobieskiego.
Tak było także tym razem. Firma musi np. uzupełnić mapy obszaru, na którym planowana jest inwestycja, zaznaczając teren do uzbrojenia i wykonania budowy. Szkopuł w tym, że nie zdążyła tego zrobić w terminie i potrzebuje więcej czasu.
„Spółka CPK złożyła do wojewody mazowieckiego pismo o przedłużenie terminu uzupełnienia wniosku o decyzję lokalizacyjną dla lotniska o 30 dni” – czytamy w odpowiedzi na pytania PB.
Firma nie wyjaśnia, dlaczego nie zdążyła uzupełnić wniosku. Do PB docierają sygnały, że powodem jest panujące w CPK zamieszanie związane z przygotowaniami do budowy lotniska. Wciąż nie wiadomo, czy ma być budowane i jaki ma być zakres, harmonogram i koszt inwestycji. Dotychczasowe plany miały zweryfikować audyty. Na razie tylko CPK zakończył wewnętrzną analizę, ale jest ona weryfikowana przez pracowników z biura pełnomocnika ds. CPK.
Od tygodni spółka nie może natomiast wyłonić zewnętrznych specjalistów. Wiele dużych korporacji pracowało na jej zlecenie, więc nie mogą oceniać własnych analiz, co eliminuje je z przetargów. Część międzynarodowych firm nie pali się też do startowania w przetargach, by nie narażać się politykom, wśród których opinie na temat budowy lotniska są podzielone. CPK unieważnił więc już cztery przetargi audytowe, a w kilku bieżących przesunął terminy składania ofert na koniec kwietnia.
Eksperci, z którymi rozmawiał PB, przekonują jednak, że pracownicy CPK mogliby bez problemu uzupełnić formalności we wniosku, niezależnie od audytów. Problem w tym, że w spółce panuje napięta atmosfera, część kadry obawia się zwolnienia lub rozważa odejście. Trudno znaleźć chętnych do podjęcia decyzji.
Z informacji PB wynika też, że zanim CPK zacznie dopinać formalności, chce wyłonić prezesa. Pod koniec tego tygodnia zaplanowane są przesłuchania kandydatów. Na razie jednak giełda nazwisk potencjalnych kandydatów nie jest znana.