Credit Suisse chce polskich informatyków

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2017-07-24 22:00
zaktualizowano: 2017-07-24 21:43

Dziś w biurach we Wrocławiu i Warszawie bank zatrudnia w dziale technologii niecałe 600 osób. Będzie tysiąc.

Polski informatyk robi karierę na świecie. Zagraniczne firmy doceniają poziom edukacji i lokują nad Wisłą działy IT. Np. wśród 142 tys. pracowników sektora nowoczesnych usług biznesowych 30 proc. pracuje przy procesach IT. Na polskich oddziałach coraz bardziej polega Credit Suisse (CS). — Na początku przenosiliśmy do Polski pojedyncze procesy. Zorientowaliśmy się jednak, że tutejsi pracownicy mogą pełnić bardziej kompleksowe role, dlatego lokujemy tu kolejne kompetencje. Dziś w dziale IT we Wrocławiu pracuje 500 osób, w Warszawie niemal 70, a w stolicy planujemy mieć w najbliższym czasie 190 etatów. Na całym świecie podlega mi 5 tys. osób. W 2019 r. w Polsce będzie 20 proc. zespołu — zapowiada Laura Barrowman, CTO w Credit Suisse. Łączny wzrost o ponad 400 osób ma związek nie tylko z umiejętnościami pracowników.

Laura Barrowman, główna dyrektor ds. technicznych w Credit Suisse

— Credit Suisse ma coraz większą działalność w Azji. Z punktu widzenia stref czasowych Polska jest kluczowa do obsługi azjatyckich rynków — mówi Laura Barrowman. Rozwojowi działu IT sprzyjają też nowe technologie.

— Musimy wymyślać nowe zabezpieczenia, bo trwa nieustający wyścig z hakerami. CS dostrzegł, że organizacja jest tylko tak silna jak jej najsłabsze ogniwo, dlatego edukujemy pracowników w kwestiach cyberbezpieczeństwa. Przenosimy się także do środowiska chmury, dlatego potrzebujemy coraz więcej inżynierów wyspecjalizowanych w bazach danych — mówi szefowa działu IT w CS. Laura Barrowman przyznaje, że o informatyków trudno na całym świecie. Jeszcze trudniej o takich, którzy mają nie tylko umiejętności techniczne, ale także potrafią współpracować z ludźmi, rozwiązywać problemy i tłumaczyć technologię innym.

— Takie cechy ma wiele informatyczek, ale trudno o nie, bo kobiety rzadko wybierają kierunki techniczne, a nawet jeśli je wybierają, to po ukończeniu studiów nie pracują w zawodzie. W Credit Suisse w dziale IT kobiety stanowią 15 proc. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby ta proporcja wynosiła 50:50 — mówi Laura Barrowman. Credit Suisse ma biuro we Wrocławiu od 2007 r. i zatrudnia w nim ponad 4 tys. osób. Jesienią ubiegłego roku firma otworzyła biuro w Warszawie. Pracuje w nim ponad 300 osób. Credit Suisse zatrudnia pracowników m.in. w obszarach ryzyka, IT, audytu czy HR.