Bronisław Komorowski: Musimy sobie zadać pytanie, ile potrafiliśmy ocalić z tego szczególnego nastroju żałoby ogólnonarodowej. Jednym z piękniejszych pomników, które moglibyśmy razem wystawić, jest wspólna dbałość o to, aby ci którzy zginęli, ze swoimi marzeniami i pasjami, znaleźli kontynuatorów.
prezydent RP przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej na Powązkach