Leszek Balcerowicz: Należało podwyższać stopy już w 2006 r., aby zapobiec narastaniu inflacji rok czy półtora roku później. Działać trzeba z wyprzedzeniem, a niezależność banku centralnego jest potrzebna właśnie po to, by mógł tak działać i odpierać różne naciski polityków.
były prezes NBP, Radio TOK FM, 14 stycznia 2008 r.
Przestrzelony cel Według szacunków resortu finansów, inflacja w grudniu
2007 r. wyniosła 4 proc. w ujęciu r/r. Cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. +/- 1 proc.