Producent soków i napojów obiecuje ekspansję. Skąd weźmie pieniądze? W grę wchodzi giełda lub fundusze vc.
Należąca do rodziny Marcinkowskich podwrocławska firma, znana z produkcji soków i syropów owocowych oraz napoju engergetycznego R-20, dzięki niedawnemu zakupowi rozlewni wody mineralnej w Bystrzycy Kłodzkiej działa także na rynku wód butelkowanych. Z tymi trzema segmentami produkcji wiąże plany dalszej ekspansji.
Teraz woda...
— Plany rozwoju zakładają przejęcie firmy o profilu zgodnym z naszym podstawowym biznesem, a więc produkcją soków i syropów owocowych. Poza tym chcemy wypromować markę naszej wody Aquella — mówi Paweł Marcinkowski, prezes Paoli.
Zarząd rozważa dwa warianty pozyskania kapitału na rozwój — giełdę lub fundusze typu venture capital. Decyzję ma podjąć w tym roku.
W najważniejszym dla siebie segmencie rynku (soki zagęszczone i syropy owocowe) Paola ma udział ponad 20-proc., co daje jej drugie miejsce w kraju tuż za Herbapolem. Trzeba jednak dodać, że jest też największym w Polsce producentem tych wyrobów pod marką sieci handlowych. W rzeczywistości więc jej udziały rynkowe są znacznie większe.
...i Niemcy
Paola chce wkrótce podbić swoimi sokami i syropami rynki zagraniczne.
— Podpisaliśmy z niemiecką firmą Drinkpool wieloletni kontrakt na dystrybucję produktów pod naszą marką oraz pod markami własnymi dystrybutora w Niemczech, Austrii i Szwajcarii — twierdzi prezes.
Pierwsza partia syropów pod marką Drinkpoolu czeka już na wysyłkę do niemieckich marketów. Bliskie finału są też negocjacje z dużą niemiecką siecią handlową. W grę wchodzi kontrakt na dostawy syropów pod marką sieci. Prezes Paoli podkreśla, że Drinkpool jest też na terenie Niemiec dystrybutorem takich firm, jak Maspex czy Hoop. Do tej pory eksport stanowił zaledwie kilka procent obrotów firmy. Jej produkty trafiały do USA, Kanady i Szwecji.