Czego najbardziej boją się firmy

Justyna Klupa
opublikowano: 2024-01-15 20:00

Prawie wszystkie MŚP w nowy rok weszły ze starymi obawami. Największe dotyczą wzrostu cen energii, surowców, materiałów i kosztów pracy. Co w związku z tym planują przedsiębiorcy?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jaki odsetek przedsiębiorców wyraża zaniepokojenie związane z prowadzeniem działalności w 2024 r.?
  • Czego właściciele firm obawiają się najbardziej?
  • Jak przedsiębiorcy zamierzają sobie radzić ze skutkami negatywnych zjawisk finansowych?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W nowym roku na firmy czekają zmiany prawa i stare problemy. Jak wynika z badania „2024 rok z perspektywy mikro, małych i średnich przedsiębiorstw”, przeprowadzonego w grudniu przez IMAS International na zlecenie Kaczmarski Group, aż 96 proc. ankietowanych przedstawicieli MŚP wyraża różnego rodzaju obawy związane z prowadzeniem działalności w nadchodzących miesiącach.

Wydatki spędzają sen z powiek

Ponad połowa badanych firm (54 proc.) boi się wyższych cen energii, surowców i materiałów, a niewiele mniejszy odsetek (52 proc.) rosnących kosztów pracy. Te pierwsze niepokoją przede wszystkim mikroprzedsiębiorstwa.

– Ostatnie lata były wyzwaniem dla niemal wszystkich obszarów gospodarki, dlatego firmy spodziewają się, że w 2024 r. też nie będzie im lekko. Szczególne zaniepokojenie odczuwa budownictwo, a więc sektor, który faktycznie ma za sobą trudne doświadczenia. Jak wynika z raportu Contract Advisory Services, w ciągu ostatnich 8 lat koszty w tym sektorze wzrosły ogółem aż o 82 proc. Same koszty pracy urosły o 93 proc., a ceny materiałów przeciętnie o 88 proc. – mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Firmy martwią się również spadkiem liczby klientów, sprzedaży i zysków (38 proc. wskazań). Takich problemów spodziewa się prawie połowa przedstawicieli branży budowlanej (44 proc.) – to najwyższy odsetek ze wszystkich sektorów.

Problemom lepiej zapobiegać

Trzech na 10 badanych przedstawicieli MŚP boi się wprowadzenia niekorzystnych zmian w prawie. Listę najbardziej powszechnych czynników, z którymi będą się mierzyć małe i średnie przedsiębiorstwa w 2024 r., zamyka wzrost niewypłacalności firm i zatorów płatniczych. Takich problemów boi się jedna czwarta wszystkich badanych (ale aż 50 proc. przedstawicieli sektora budowlanego).

Poznaj program i zgłoś udział w “IX Forum Compliance Officer” >>

– Warto zauważyć, że obawa dotycząca utrudnionego finansowania zewnętrznego, takiego jak kredyty czy leasingi, dotyczy 15 proc. firm. Podobny odsetek obawia się nawiązania współpracy z dłużnikiem i utraty płynności finansowej. Wśród 12 proc. firm z sektora MŚP występuje lęk przed wzrostem nieetycznych zachowań na rynku. To rzadziej wymieniane zmartwienia, ale tak samo ważne dla funkcjonowania firmy jak wzrost kosztów. Warto pamiętać, że problemy z dłużnikami i zatory płatnicze są realnym zagrożeniem dla przedsiębiorstwa. Bez zapłaty od kontrahenta firma traci swoje źródło utrzymania – dodaje Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Część MŚP, nauczona doświadczeniem, będzie starała się w tym roku podejmować działania zapobiegające skutkom negatywnych zjawisk finansowych, takich jak np. inflacja i zatory płatnicze. Na co zdecydują się firmy? Trzy na 10 deklaruje, że wybierze monitorowanie należności i weryfikację partnera biznesowego przed nawiązaniem współpracy. Jedna czwarta zdecyduje się na leasing, a 23 proc. będzie kontrolować sytuację finansową klienta. Inne wybierane opcje to pobranie przedpłaty od kontrahentów (22 proc.), windykacja należności (19 proc.) lub zakupy na raty (18 proc.).