Da Grasso celuje w podwojenie liczby lokali

Łukasz Rawa
opublikowano: 2024-12-27 10:09

Największa franczyzowa sieć pizzerii w Polsce planuje w najbliższych latach podwoić liczbę lokali do blisko 400. W 2025 r. skoncentruje się na usprawnieniu procesu zamówień, modernizacji starszych placówek oraz kampaniach marketingowych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaka jest strategia ekspansji sieci Da Grasso
  • jakie czynniki najmocniej wpływają na wyniki finansowe sieci pizzerii
  • jakie inwestycje Da Grasso planuje zrealizować w 2025 r.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polski rynek pizzy jest wyceniany na około 4 mld zł i nadal rośnie w siłę. Da Grasso, największa franczyzowa sieć pizzerii w kraju, wciąż widzi na nim przestrzeń do dynamicznego rozwoju.

– Obecnie zarządzamy 190 lokalami w całej Polsce. W 2024 r. otworzyliśmy dziewięć restauracji, a w planach na 2025 r. jest intensyfikacja ekspansji dzięki nowej ofercie franczyzowej, której szczegóły ogłosimy w najbliższym czasie. Nasze analizy wskazują, że możemy podwoić liczbę placówek w ciągu kilku lat. To ambitny cel, ale mamy odpowiednie zasoby i strategię, żeby go zrealizować – mówi Magdalena Piróg, prezes Da Grasso.

Sieć działa w konkurencyjnym otoczeniu. Oprócz dużych graczy, takich jak Pizza Hut, Domino's, Biesiadowo czy T-pizza, rywalizuje też z niezależnymi restauracjami, które wciąż odpowiadają za blisko 70 proc. wartości rynku.

– Stawiamy na rozwój tam, gdzie nas jeszcze nie ma. Nasza oferta jest skierowana zarówno do dużych miast, jak i mniejszych miejscowości. Jesteśmy otwarci na współpracę z franczyzobiorcami z całej Polski – podkreśla Magdalena Piróg.

Rośnie zainteresowanie dostawami

Da Grasso, działające na polskim rynku od 28 lat, od dwóch lat jest częścią norweskiego koncernu Orkla. W 2023 r. sieć osiągnęła przychody w wysokości 52,4 mln zł, co oznacza wzrost o 0,4 proc. rok do roku. Zysk netto jednak spadł o 9,5 proc. do 9,65 mln zł. Wpływ na wyniki miały m.in. rosnące koszty operacyjne i surowcowe.

– Jesteśmy jeszcze w trakcie podsumowań 2024 r. Kluczowe dla naszych wyników było rosnące zainteresowanie dostawami i sprzedażą online – segmentem, który rozwijaliśmy w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby klientów. Ważnym czynnikiem był również wzrost liczby lokali, co pozwoliło nam dotrzeć do szerszej grupy odbiorców – mówi Magdalena Piróg.

Nadchodzi marketingowa ofensywa

Wśród kluczowych wyzwań dla gastronomii w nadchodzącym roku prezes Da Grasso wskazuje nieprzewidywalne zmiany legislacyjne, dalszy wzrost kosztów surowców oraz trudności w pozyskiwaniu wykwalifikowanych pracowników.

– Nasze kluczowe inwestycje w 2025 r., oprócz otwierania nowych restauracji, obejmą pogłębienie digitalizacji, która pozwoli nam usprawniać procesy zamówień online, oraz modernizację lokali. Przygotowujemy się też do wdrożenia strategii ESG obejmującej zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczną. Zainwestujemy również w employer branding [markę pracodawcy - red.], wzmacniając nasz zespół w centrali, odpowiedzialny za wdrażanie tych inicjatyw i poszukiwanie nowych kierunków rozwoju – mówi prezes Da Grasso.

Sieć intensyfikuje także prace nad strategią marketingową, skoncentrowaną na modelu omnichannel, w jakim działa Da Grasso. Aby w pełni wykorzystać działania promocyjne, wprowadzona zostanie pełniejsza integracja systemów, z których korzysta firma. Ma to usprawnić obsługę zamówień na wynos i dostaw. Sieć położy również większy niż dotychczas nacisk na personalizację oferty. W planach są szeroko zakrojone kampanie marketingowe, mające na celu przyciągnięcie nowych grup klientów.

Pizza jak schabowy

Pizza niezmiennie utrzymuje pozycję lidera wśród kulinarnych wyborów Polaków, ciesząc się popularnością na poziomie porównywalnym z klasycznym schabowym – z badań rynkowych wynika, że 89 proc. Polaków spożyło oba te dania chociaż raz w ciągu ostatniego roku. W Da Grasso najczęściej zamawiane warianty pizzy to capriciosa, pepperoni, margherita, hawajska, kebab, mafioso oraz semplicita.