Dane GUS umocnią złotego
Wczoraj wszyscy oczekiwali na marcowe wyniki produkcji przemysłowej. Według porannych przewidywań analityków, zwolnienie produkcji przemysłowej liczonej rok do roku miało zmniejszyć się do 4-5 proc. w marcu, z 5,6 proc. w lutym. Według ich opinii, wyniki te miały wskazać, czy nastąpi już wkrótce ożywienie gospodarcze. Ich zdaniem, mogłoby to przyczynić się do wybicia złotego i ustalenia trendu wzrostowego naszej waluty.
ZŁOTY otworzył się na poziomie 0,08/0,20 proc. poniżej parytetu. Za dolara płacono 4,0130/80zł, a za euro 4,2860/10 zł.
W związku z jutrzejszym zebraniem Rady Polityki Pieniężnej zaczęły nasilać się spekulacje na temat prawdopodobnej redukcji stóp procentowych. Leszek Balcerowicz, minister finansów, stwierdził, że obecna polityka budżetowa rządu pozwala na dalsze redukcje stóp procentowych, decyzja leży jednak w gestii RPP.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes banku centralnego, stwierdziła natomiast, że nie spodziewa się, aby rada, idąc za przykładem Eurolandu, Czech i Węgier, obcięła stopy procentowe. Swoje opinie opiera ona na ostatnim wzroście inflacji i pobudzeniu popytu wewnętrznego. Uważa też, że redukcja na pewno nastąpi, lecz nie określiła jej terminu.
PREZES NBP chciałaby, aby jeszcze w tym roku została zniesiona sesja fixingowa. W najbliższym czasie na pewno zostanie zmieniony jej mechanizm, co ma ograniczyć spekulacje.
W czasie trwania porannej sesji złoty był odchylony 0,13 proc. poniżej parytetu. Dolar kosztował 4,0235 zł, a euro 4,2808 zł.
W południe złoty zanurkował niżej, a odchylenie zwiększyło się do 0,15/0,23 proc. poniżej parytetu. Wiele banków przed opublikowaniem danych na temat produkcji przemysłowej asekuracyjnie kupowało dolary.
DYNAMIKA produkcji przemysłowej wzrosła o 22 proc., a produkcja przemysłowa spadła o 3,1 proc. Po opublikowaniu przez GUS tych zaskakująco dobrych danych złoty wybił się do 0,4 proc. powyżej parytetu. Na zamknięciu jednak nieznacznie się osłabił, a odchylenie wynosiło 0,34/0,19 proc. powyżej parytetu. Dolar kosztował 4,0050/10 zł, a euro 4,2599/68 zł. Eksperci przewidują, że w związku z danymi GUS, złoty zacznie się wzmacniać, a w najbliższym czasie odchylenie od parytetu zwiększy się powyżej 1 procent.
Jednodniowe depozyty, mimo napływu na rynek międzybankowy 237 mln zł netto, otworzyły się nieznacznie powyżej stopy interwencyjnej NBP. O/N otworzyły się na poziomie 13,30/13,50 proc., a T/N na poziomie 13,25/13,45 proc. Jak zwykle w poniedziałek, bank centralny powstrzymał się od operacji otwartego rynku.
NA AUKCJI Ministerstwa Finansów, resort zaoferował bony skarbowe o wartości 900 mln zł: 13-tygodniowe za 200 mln zł, 26-tygodniowe za 100 mln zł i 52-tygodniowe za 600 mln zł. Rentowności bonów 52-tygodniowych spadły do 11,95 proc.
Na giełdach europejskich euro spadło do nie notowanego dotychczas poziomu i płacono za nie 1,0624 USD. Tak znaczne osłabienie tej waluty było spowodowane wzrastającym napięciem w Kosowie i obawami o budżet Eurolandu.