Optymistyczne raporty makroekonomiczne przyniosły wzrosty na parkiety Dalekiego Wschodu. Zwyżkom przewodziły akcje producentów chipów i spółki detaliczne.
Na minusie zakończył ostatnią sesje kwartału jedynie japoński Nikkei. Inwestorzy sprzedawali akcje japońskich eksporterów z powodu wysokiego kursu jena względem dolara. Główny indeks giełdy w Tokio spadł do najniższego poziomu od sześciu tygodni, jednak w trakcie ostatnich sześciu miesięcy i tak zarobił aż 28 proc.
Negatywny wpływ mocnego jena ograniczyły na japońskim parkiecie najnowsze dane makro. W Japonii stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła w sierpniu do 5,1 proc. – to najlepszy wynik od dwóch lat. Duży optymizm wywołały doniesienia o wzroście wydatków amerykańskich i japońskich konsumentów. Dzięki temu popyt skupił się na spółkach detalicznych, na czele z siecią handlową Ito-Yokado, która zyskała blisko 9 proc.
Prawie 2 proc. zyskały akcje Mitsubishi Tokyo, trzeciego w Japonii kredytodawcy. Spółka podała, że zakończy pierwsze półrocze roku obrotowego, zaczynającego się w 1 kwietnia, zyskiem wyższym niż prognozy i oczekiwania rynku.
Na pozostałych parkietach Azji panowały lepsze nastroje, a popyt skupił się na papierach producentów chipów. Południowokoreański Kospi zyskał 0,2 proc., w Hong Kongu Hang Seng zarobił 1,5 proc. Jednym z liderów zwyżek był koreański Samsung Electronics, drugi na świecie producent chipów. Popyt na akcje koncernu wywołał poniedziałkowy raport Semiconductor Industry Association, w którym poinformowano, że w sierpniu globalna sprzedaż mikroprocesorów wzrosła r/r o 12,5 proc., do 13,42 mld dolarów.
Paweł Kubisiak