Jedną z pozafinansowych form wynagrodzenia pracowników może być zapewnienie im bonów żywieniowych.
Wielu pracodawców nie może sobie obecnie pozwolić na podwyżki dla pracowników. Chcą jednak zatrzymać sprawdzonych podwładnych w firmie. Zachęcają ich więc do pracy darmowymi posiłkami, kartami do klubów fitness oraz opieką medyczną.
We Francji, Włoszech, a nawet na Węgrzech korzystanie z kuponów żywieniowych, podarunkowych i premiowych jest powszechne. Są znane tam od ponad 40 lat. W Polsce system ten funkcjonuje od kilku lat i stopniowo zdobywa popularność.
Często podczas lunchu opłacanego przez pracodawcę załatwia się sprawy zawodowe. Ale firmowy posiłek to również dla pracowników możliwość wspólnego spędzenia czasu, odpoczynek i regeneracja sił przed dalszą pracą.
— Pracownicy to doceniają i uznają kupony obiadowe za cenny bonus — mówi Mirosław Michalak, dyrektor ds. sprzedaży fir- my Accor Services-Lunch Company.
Są firmy, które fundują kupony dla wszystkich pracowników i nie stosują żadnej gradacji.
— Posiłek opłacany przez firmę motywuje pracowników do wydajniejszej pracy. Do klubu sportowego czy na tenisa pracownicy mogą wybrać się po godzinach pracy, natomiast posiłek powinno im się zapewnić w miejscu gdzie spędzają często cały, wyczerpujący dzień — przekonuje szef przedsiębiorstwa z branży spożywczej.
W niektórych firmach kupony są dystrybuowane jedynie wśród kadry zarządzającej oraz wśród pracowników, którzy jeżdżą po kraju — przedstawicieli handlowych oraz pracowników oddziałów regionalnych, jeszcze w innych przydzielane są w zależności od dochodów.
— To, w jaki sposób środki motywowania są stosowane w zachodnich oraz krajowych koncernach, zależy od stylu zarządzania korporacji, systemu wynagrodzeń oraz motywacji. Nie bez znaczenia jest też kondycja finansowa przedsiębiorstwa. Kraj pochodzenia ma najmniejsze znaczenie. Kupony żywieniowe sprawdzają się zarówno w dużych koncernach, jak i w mniejszych firmach. Coraz więcej polskich małych i średnich przedsiębiorstw poznaje i wdraża ten system. W niektórych decyzję o tym, czy lunch ma być opłacany przez firmę, podejmują sami pracownicy. Są też firmy zobowiązane przez prawo do zapewnienia pracownikom posiłków regeneracyjnych — tłumaczy Johann Vaucanson, dyrektor generalny Accor Services-Lunch Company.